Tag: dyżury
„Na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym praktycznie nie ma lekarzy. Zamiast internistów, czy specjalistów medycyny ratunkowej przyjmuje kardiochirurg. Przecież to szaleństwo” – napisała anonimowa osoba w mailu do Marty Ratuszyńskiej, aktywistki i kandydatki do Sejmu z listy Nowej Lewicy w ostatnich wyborach parlamentarnych. Szpital na Józefowie dementuje: to nieprawda.
Od soboty, 26 marca, obywatele Ukrainy, którzy przybyli do Polski po 23 lutego, będą mogli złożyć m.in. elektroniczny wniosek o 500+ na dzieci. Specjalny formularz w języku ukraińskim będzie dostępny tylko na PUE ZUS. W weekend ubezpieczyciel organizuje w swoich placówkach specjalne dyżury ekspertów.
24 lutego pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w wielu miejscowościach, w tym regionu radomskiego, będą odpowiadali na pytania o świadczenie wychowawcze i rodzinny kapitał opiekuńczy. Pomogą też w złożeniu wniosków i założeniu profilu na PUE ZUS.
Szpitale muszą mieć ostre dyżury codziennie. Wojewoda nie zgadza się, by pracowały w systemie naprzemiennym
Nie będzie od 1 maja ostrych dyżurów naprzemiennie w szpitalach przy ul. Tochtermana i na Józefowie. Na takie rozwiązanie nie zgodził się wojewoda mazowiecki. Tłumaczy, że najpierw problemem musi zająć się specjalny zespół w NFZ, który zakończy prace dopiero z końcem maja.
– Nikomu nie życzę pobytu na SOR-ze, sam bałbym się tam trafić na lekarza, który w marcu miał rekordową liczbę 17 dyżurów. To pole do błędów i pomyłek – zapewniał podczas nadzwyczajnej sesji rady miejskiej dr Lech Kwieciński z Okręgowej Izby Lekarskiej w Radomiu. Radni debatowali nad sytuacją w miejskim szpitalu.
W szpitalu przy Tochtermana brakuje lekarzy. Placówka nie jest w stanie zapewnić w kwietniu pełnej obsady internistyczno–kardiologicznej na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Władze miasta liczą na wsparcie lecznicy z Józefowa.
Lekarze – nie tylko rezydenci – w szpitalach przy Tochtermana i na Józefowie nie chcą pracować dłużej niż 48 godzin tygodniowo i wypowiadają tzw. klauzulę opt-out (jeśli ją podpisali), albo w geście solidarności z młodszym kolegami informują dyrekcje, że nie będą brać dodatkowych dyżurów.
