Tag: ekopatrol
Bóbr utknął w przepuście pod ulicą. Uwolnili go strażnicy miejscy i wypuścili do rzeki
Bóbr uwiązł w przepuście pod ulicą Stara Wola Gołębiowska przy torach kolejowych i nie był w stanie wydostać się stamtąd. Zwierzę uwolnili dopiero funkcjonariusze z ekopatrolu Straży Miejscy i wypuścili do Pacynki.
Ktoś przywiązał psa do znaku drogowego na Osiedlu Akademickim i tak go pozostawił. Gdy dowiedzieli się o tym strażnicy miejscy z ekopatrolu, zabrali zwierzę do schroniska. Właściciela nie udało się odnaleźć.
Ekopatrol to wyspecjalizowana jednostka Straży Miejskiej zajmująca się odławianiem zwierząt bezdomnych, w pierwszej kolejności agresywnych. Potrzebuje dobrego sprzętu i radomianie o tym wiedzą. W Budżecie Obywatelskim zagłosowali na zakup dla SM profesjonalnego samochodu.
Lakierowane deski w piecu. Za palenie nimi strażnicy wlepili mandat
Podczas remontu do przydomowego pieca wrzucone zostały lakierowane i pomalowane farbą deski. Interweniował ekopatrol Straży Miejskiej. Nie obyło się bez mandatu.
Piesek wpadł do suchej studzienki rewizyjnej. Strażnik miejski asekurowany przez partnera opuścił się do studzienki i przy pomocy chwytaka udało mu się wyciągnąć wystraszone, wychudzone i odwodnione zwierzę. Jego stan wskazywał na to, że przebywał w studni co najmniej kilka dni.
W okolicach Kauflandu na ul. 25 Czerwca ktoś zauważył pełzającego węża. Zadzwonił do Straży Miejskiej, a funkcjonariusze szybko odłowili gada. Strażnicy apelują, by w podobnych sytuacjach natychmiast ich powiadamiać.
Ekopatrol Straży Miejskiej miał wczoraj pełne ręce roboty. To była kolejna interwencja dotyczącą porzucenia zwierzęcia. Kilka dni temu strażnicy znaleźli przywiązanego psa pod CH M1, a wczoraj odebrali innego, przetrzymywanego w skandalicznych warunkach (piszemy o tym poniżej).
Pies przetrzymywany w okrutnych warunkach, z raną na karku! Strażnicy z ekopatrolu odebrali go właścicielce
Jako buda służyła mu szafka meblowa z własnymi odchodami, był uwiązany na sznurku, a na szyi miał przewiązane rajstopy zakrywające szeroką, głęboką ranę ciągnącą się na obwodzie całego karku. W takich warunkach na posesji przy ul.Starokrakowskiej właścicielka przetrzymywała psa.
Kobieta zostawiła w zamkniętym aucie osiem psów. Właścicielkę odnaleźli strażnicy miejscy
Mieszkanka Kielc zostawiła w zamkniętym samochodzie, zaparkowanym na osiedlu XV-lecia, osiem psów. Mieszkaniec osiedla powiadomił Straż Miejską, a ta odnalazła właścicielkę auta i zwierząt. Kobieta została ukarana mandatem.
Kobieta mieszkała sama, nie jadła i nie leczyła się. Służby miejskie pospieszyły na ratunek
Pracownicy socjalni MOPS nie mogli wejść do mieszkania podopiecznej, bo dostępu do niego bronił groźny pies. Na pomoc pospieszyli więc strażacy, ekopatrol Straży Miejskiej i policja. Strażnicy weszli do domu i odłowili psa; kobieta trafiła najpierw do szpitala, a potem do placówki dla bezdomnych.