Tag: odpady

Kolejny pożar odpadów na wysypisku na Wincentowie. Gasi go dziewięć zastępów straży pożarnej. – Nie przewidujemy, by trwało to tak długo, jak kilka tygodni temu – ocenia oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu.

Śmieci leżały nieopodal drogi technicznej wzdłuż ulicy Mieszka I. Strażnicy, którzy tam pojechali znaleźli m.in. uczniowski zeszyt, a w nim szczątkowe dane właściciela. Dzięki temu dotarli do osoby, która pozbyła się odpadów.

Mężczyznę zajmującego się nielegalnym składowaniem niebezpiecznych odpadów zatrzymali policjanci z wydziału kryminalnego grójeckiej komendy. Przestępca w hali magazynowej przechowywał w zbiornikach duże ilości płynnych substancji, w tym m.in. pochodnych rozpuszczalników i lakierów.

Bezdomny Rajmund J. usłyszał zarzut podpalenia składowiska odpadów, do którego doszło w minioną sobotę w Pionkach. Prokurator uważa, że sprowadził zagrożenie i niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia wielu osób. Dzisiaj sąd ma zdecydować o areszcie dla mężczyzny.

Płonie otwarte składowisko odpadów na terenie dawnego Pronitu w Pionkach. Ogień rozprzestrzenił się na pobliskie, opuszczone budynki. Nie ma informacji, by ktoś ucierpiał w pożarze. Jak przewidują strażacy, gaszenie potrwa jeszcze kilka godzin.

Czy w Radomiu od nowego roku wzrosną ceny wywozu śmieci? Decyzja miała zapaść podczas dzisiejszej sesji, ale radni Prawa i Sprawiedliwości ponownie sprzeciwili się podwyżce. – W tej sytuacji musimy znaleźć dodatkowe 15 mln zł w wydatkach bieżących miasta – tłumaczy wiceprezydent Jerzy Zawodnik.

Prezydent nie daje za wygraną i wraca do radnych z propozycjami wyższych cen za wywóz odpadów komunalnych. Na poprzednie, wyższe o około 120 proc. w stosunku do obecnie obowiązujących stawki, radni PiS nie zgodzili się. Teraz podwyżka ma wynieść około 77 proc.

Pięć godzin 40 strażaków gasiło nocny pożar wysypiska śmieci na Wincentowie. Przyczyną zdarzenia było prawdopodobnie podpalenie.

– Odpady nadal nam zagrażają! – przekonują mieszkańcy Borkowic, którzy dzisiaj w południe po raz kolejny będą protestować przeciwko sytuacji, w jakiej się znaleźli. I temu, że przez kilka miesięcy chemikalia nie zostały zutylizowane.

Odpady znalezione w magazynach w Białobrzegach stanowią zagrożenie dla ludzi i dla środowiska. Potwierdziły to badania przeprowadzone przez centralne laboratorium badawcze Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie.