Tag: pies
Pies miał uszkodzoną tylną łapę i nie mógł się poruszać. Potrąconemu przez samochód zwierzęciu pomogli policjanci z Białobrzegów. Przenieśli owczarka w bezpieczne miejsce i wezwali weterynarza. Dziękowali im potem świadkowie zdarzenia.
Ranny, najprawdopodobniej potrącony pies leżał przymarznięty do chodnika. Zauważyła to dzielnicowa z Warki podczas sprawdzania swojego rejonu. Zwierzę trafiło do schroniska, czeka na właściciela. Policjantka dostała podziękowania i gratulacje od internautów na portalu społecznościowym.
Strażnicy miejscy uwolnili przywiązanego do drzewa psa. Czip zidentyfikował właściciela zwierzęcia
Ktoś zostawił w krzakach przy ul. Szarych Szeregów przywiązanego do drzewa psa. Zwierze było duże i agresywne, musiał je uspokoić lekarz weterynarii aplikując specjalne lekarstwo. Okazało się, że pies posiada chip i właściciela. Ten będzie teraz odpowiadać za znęcanie się nad zwierzęciem.
Zaczipuj psa, łatwiej go odnajdziesz, gdy się zgubi
Do 30 listopada właściciele czworonogów mogą skorzystać z możliwości bezpłatnego znakowania psów. Funduje je miasto. Dzięki oznakowaniu łatwiej zidentyfikować osobę, do której zwierzę należy, a jego powrót do domu jest możliwy.
Pies zaplątał się we wnyki zastawione z lesie w Otalążce (powiat grójecki). Dzielnicowy z posterunku w Mogielnicy uwolnił zwierzę odplątując stalową linkę owiniętą wokół szyi czworonoga. Pies wrócił do właściciela.
Ekopatrol Straży Miejskiej miał wczoraj pełne ręce roboty. To była kolejna interwencja dotyczącą porzucenia zwierzęcia. Kilka dni temu strażnicy znaleźli przywiązanego psa pod CH M1, a wczoraj odebrali innego, przetrzymywanego w skandalicznych warunkach (piszemy o tym poniżej).
Pies przetrzymywany w okrutnych warunkach, z raną na karku! Strażnicy z ekopatrolu odebrali go właścicielce
Jako buda służyła mu szafka meblowa z własnymi odchodami, był uwiązany na sznurku, a na szyi miał przewiązane rajstopy zakrywające szeroką, głęboką ranę ciągnącą się na obwodzie całego karku. W takich warunkach na posesji przy ul.Starokrakowskiej właścicielka przetrzymywała psa.
Ktoś przywiązał psa na łańcuchu, wokół jego szyi przypiął kłódkę i pozostawił pod M1. Zwierzę zauważył pracownik ochrony i powiadomił Straż Miejską. Pies trafił do schroniska, wyjaśnianiem sprawy zajmuje się policja.
To była nietypowa akcja. Suczka wbiegła na zamarznięty lód, a ten się pod nią załamał. Zwierzę pomogli uratować strażacy ochotnicy z Iłży.
Zdjęcie postrzelonego psa ukazało się na Facebookowym profilu spotted: szydłowiec. Poza fotografią autor umieścił lakoniczny opis zdarzenia i numer rejestracyjny samochodu, z którego miało być wyrzucone ranne zwierzę. Policja w Szydłowcu sprawdza, co się naprawdę stało.