Reklama

Tag: radni

Budżet Radomia na 2018 rok przyjęty. Ale czy będzie realizowany w kształcie, jaki zaproponowała opozycja? Co do tego jest dużo wątpliwości, także natury prawnej. Zebraliśmy gorące komentarze samorządowców na ten temat.

Czy radni uchwalą dzisiaj budżet Radomia na 2018 rok? Próbowali już dwa razy. Nie udało się. Teraz będzie już trzecie podejście. – Uchwalimy z naszymi poprawkami – zapewnia opozycja. – Doprowadzą miasto do ruiny – odpowiada szef kluby radnych Platformy Obywatelskiej.

– Jesteśmy zdeterminowani, by uchwalić budżet do końca stycznia – przekonuje szef klubu radnych PiS. Mówiąc „my” ma na myśli 16 osób, które do tej pory głosowały przeciwko budżetowi. Kolejna sesja odbędzie się 30 stycznia.

– Nie wykluczam zwołania kolejnej sesji budżetowej. Mamy na to czas do końca stycznia. Ale wcześniej chcemy rozmawiać z prezydentem – mówi szef rady miejskiej Dariusz Wójcik. Radosław Witkowski na jutrzejsze rozmowy deleguje swoich zastępców. Jednocześnie ma plan awaryjny.

Radni nie uchwalili budżetu na 2018 rok. Co dalej? Miasto będzie funkcjonowało teraz w oparciu o tzw. prowizorium budżetowe zatwierdzone przez Regionalną Izbę Obrachunkową. Prezydent Witkowski: Mamy plan „B”.

Żadne argumenty, żadne apele i prośby nie przekonały 16 radnych, by zagłosowali za budżetem Radomia na 2018 rok zaproponowanym przez prezydenta Radosława Witkowskiego. Do dotychczasowych przeciwników z PiS, dołączyli nie tylko Katarzyna Pastuszka-Chrobotowicz i Marcin Kaca, którzy odeszli z klubu PO miesiąc temu, ale także Dariusz Chłopicki, który zrobił to dzisiaj, oraz Jan Pszczoła (SLD).

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Dariusz Wójcik, radny Prawa i Sprawiedliwości, zawiadomił Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych o naruszeniu przez dyrektora Kancelarii Prezydenta przepisów ustaw: o dostępie do informacji publicznej i ochronie danych osobowych. Mateusz Tyczyński: Napisałem prawdę.

Większość radnych sprzeciwia się planowanemu przez miasto zwężeniu ul. Narutowicza. Uchwałę w tej sprawie przyjęli na dzisiejszej, nadzwyczajnej sesji rady miejskiej. – Jest dla mnie wiążąca – mówił po głosowaniu prezydent Radosław Witkowski.

Z przebiegu sesji, na której radni nie uchwalili budżetu Radomia na 2018 rok i argumentów, jakie wtedy padły oraz samego głosowania można wysnuć wniosek, że najważniejszy finansowy dokument miasta nie został przyjęty z powodu awantury o pieniądze z gminnej kasy na film „Klecha”. Ale dzisiaj – jak się okazuje – do gry wchodzą także… plany dotyczące przebudowy Narutowicza.

Witolda Gombrowicz zasiadł przy stoliku i rozgrywa partyjkę szachów. Przy deptaku zamontowano dzisiaj rzeźbę pisarza, która jest materialnym śladem związków autora „Ferdydurke” z Radomiem. Wykonano ją według projektu Sławomira Micka, który wygrał ogłoszony przez miasto konkurs architektoniczny.

Reklama