Tag: Straż Miejska
Ukradzionym rowerem przez deptak. Strażnicy zatrzymali 50-latka
Mieszkaniec powiatu przysuskiego urządził sobie wcześnie rano rajd radomskim deptakiem. Jak się okazało, rower miejski, którym jechał, został ukradziony z jednej ze stacji.
Pił alkohol i kopał w szyby sklepów. Nie wiedział dlaczego
Mężczyzna idąc nocą ul. Sienkiewicza pił alkohol i kopał w szyby mijanych lokali usługowych. Zauważyli to pracownicy monitoringu miejskiego i powiadomili Straż Miejska.
Czterej młodzi mężczyźni chcieli zniszczyć wiatę przystankową przy ul. Energetyków. Strażnicy miejscy ujęli wandali, którzy zostali ukarani mandatami.
Dwaj młodzi mężczyźni szli nocą Żeromskiego i kopali w wyposażenie ogródków ulicznych. Kiedy zostali przyłapani przez strażników miejskich, nie umieli wytłumaczyć swojego zachowania.
Czternastolatka siedziała nocą na ławce przy ul. Żeromskiego. Gdy interweniowała Straż Miejska, okazało się, że dziewczyna nie pierwszy raz w ten sposób wyszła z domu. Strażnicy przekazali informacje o zdarzeniu do sądu rodzinnego.
Szli od Malczewskiego: zniszczyli zaporę drogową, na Stańczyka kopali w witryny sklepów, a na placu Konstytucji usiłowali zniszczyć stolik z rzeźby Gombrowicza i wyrywać tuje. Pijacki rajd zatrzymali strażnicy miejscy.
Tajemnicza śmierć w parku Kościuszki. Kobieta siedziała na ławce
Nie dającą oznak życia kobietę w pozycji siedzącej znaleźli dzisiaj nad ranem na jednej z ławek w parku Kościuszki strażnicy miejscy. Wezwany na miejsce lekarz pogotowia stwierdził zgon 53-latki.
Tysiące recept z danymi osobowymi pacjentów, a przy nich paragony fiskalne jednej z aptek leżały wśród śmieci przy ul. Warszawskiej. Straż Miejską o tym „znalezisku” powiadomiła radomianka.
Dziewczyny piły w parku Kościuszki alkohol i zażywały środki odurzające. Jedna z nich miała szklaną fifkę nabitą zielonym suszem i susz roślinny przypominający marihuanę. Nie uszło to uwadze pracowników miejskiego monitoringu.
Pod latarnią najciemniej? Pijany kierowca bez prawa jazdy zaparkował pod oknami Straży Miejskiej
Miał szczęście, ale do czasu. Kierowca renault długo prowadził samochód, chociaż miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a tego dnia na dodatek był pijany. Mimo to zaparkował… tuż pod siedzibą Straży Miejskiej, właściwie na oczach funkcjonariuszy.