Tag: Straż Miejska

Niecodzienna sytuacja: po terenie X Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Prażmowskiego biegała sarna. Była bardzo spłoszona, ale strażnikom miejskim z ekopatrolu udało się ją odłowić. Zwierzę trzeba było jednak czasowo uśpić. Potem zostało odwiezione do Lasu Kapturskiego.

O tym, że ktoś wylewa płynne nieczystości z szamba na tereny zielone przy ulicy Starowiejskiej, Straż Miejską powiadomili radomianie. Na miejscu funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie i ukarali właściciela posesji mandatem.

Ulica Marglowa. Metalowa beczka, duży ogień z czarnym gryzącym dymem. A w beczce… szmaty i resztki innych różnych substancji zabronionych. Większość już wypalona. Strażnicy miejscy ukarali mężczyznę, który

Kobieta paliła w przydomowym piecu odpadami laminowanymi oraz malowanym i lakierowanym drewnem. Ujawnili to strażnicy miejscy podczas regularnie przeprowadzanych kontroli i sprawdzaniu jakości powietrza w mieście.

Podczas patrolowania Idalina i Glinic strażnicy miejscy zauważyli, że czujniki systemu do badania zanieczyszczenia powietrza wskazywały znaczne przekroczenia norm. Okazało się, że powodem jest ognisko, w którym spalano… kable.

Dron Straży Miejskiej w akcji. Tym razem namierzył na ul. Gołębiowskiej warsztat samochodowy, gdzie spalano płyty klejone pokryte warstwą farby i lakieru. Wcześniej funkcjonariusze ujawnili duże zadymienie, czuć było też fetor. Sprawa zakończyła się mandatem.

Opel na przysuskich numerach rejestracyjnych jechał „wężykiem”. Zatrzymali go na Michałowie strażnicy miejscy. Kierowca był wulgarny i agresywny, dlatego funkcjonariusze założyli mu kajdanki. Jak się okazało, 38-latek był pijany.

Podczas kolejnej kontroli stanu powietrza strażnicy miejscy zauważyli na ul. Słowackiego duże zadymienie oraz wyczuli fetor wydobywający się z terenu jednej z prywatnych posesji. Jak się okazało, spalano tam w piecu klejone płyty pokryte warstwą farby.

Dron należący Straży Miejskiej podczas oblotu Idalina w rejonie ulic: Laskowej, Jagodowej, Mazowieckiej oraz Wiertniczej i Sadowej ujawnił duże zadymienie, fetor oraz znacznie podwyższone parametry potwierdzające zanieczyszczenie powietrza. Funkcjoinariusze SM skontrolowali jedną z posesji przy ulicy Sadowej.

Strażnicy miejscy po interwencji mieszkańców znaleźli na podwórku jednej z posesji przy ul. Słowackiego zagryzione zwierzęta. – To, co zobaczyli na miejscu, przeszło ich najśmielsze oczekiwania. Zdjęcia sporządzone do dokumentacji służbowej w większości nie nadają się do publikacji – zapewniają funkcjonariusze.

Reklama