Wielkie ognisko i czarny, gryzący dym. Strażnicy: Ogromny brak odpowiedzialności

25 marca 2021

Podczas patrolowania Idalina i Glinic strażnicy miejscy zauważyli, że czujniki systemu do badania zanieczyszczenia powietrza wskazywały znaczne przekroczenia norm. Okazało się, że powodem jest ognisko, w którym spalano… kable.

 

 

Zdarzenie miało miejsce wczoraj około godz. 9. - Takiego braku odpowiedzialności nie widzieliśmy dawno. Pracownik jednej z radomskich firm z wielkim zapałem porządkował teren paląc co popadnie, i to za wiedzą szefostwa. Pryz ul. Małęczyńskiej strażnicy zastali wielkie ognisko z czarnym gryzącym dymem. A w ognisku… kable! - relacjonuje Grzegorz Sambor z SM w Radomiu.

Strażnicy sporządzili szczegółowy materiał zdjęciowy i nakazali natychmiastowe ugaszenie paleniska. Mężczyznę, sprawcę wykroczenia wylegitymowano i ukarano maksymalnym mandatem karnym w wysokości 500 zł. Zobowiązano również do udokumentowania wywozu nieczystości do miejsca ich składowania na Wincentowie. - Rekontrola niebawem - zapowiada Sambor.

kat

Fot. SM Radom

Tags