Tag: zarzuty
18 zarzutów usłyszał 19-latek, którego radomscy policjanci zatrzymali chwilę po kradzieży perfum ze sklepu. Jak się okazało, ma na swoim koncie znacznie więcej przestępstw. Odpowie również za kradzieże rowerów i zniszczenie mienia. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Znany biznesmen, Edward S., właściciel pałacu pod Grójcem, znajomy celebrytów i gwiazd zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w sprawie dotyczącej milionowych łapówek i obietnic załatwiania rządowych kontraktów przy budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego.
– Dochodzenie w sprawie zajść, do których doszło 24 czerwca ubiegłego roku na deptaku pomiędzy uczestnikami manifestacji KOD a Młodzieżą Wszechpolską, zostanie zakończone do końca lipca – poinformowała nas rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Beata Galas. Śledczy zdecydowali o modyfikacji zarzutów w stosunku do osób biorących udział w tym wydarzeniu i postawieniu takich samych dwóm kolejnym.
22 zarzuty za 22 przestępstwa dla 18-letniego radomianina
18-letniego mieszkańca Radomia podejrzanego o szereg przestępstw na terenie miasta, m.in. włamania, kradzieże i uszkodzenie mienia zatrzymali radomscy policjanci. W sumie mężczyzna ma na swoim koncie 22 tego typu czyny. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Na posesji 31-latka policjanci z wydziału kryminalnego lipskiej komendy znaleźli skradzionego w Niemczech mercedesa. Samochód jest wart niemal 200 tys. zł. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut paserstwa. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia.
27-latek został zatrzymany przez policjantów z trzeciego komisariatu po kradzieżach rowerów i akumulatorów. Usłyszał siedem zarzutów. Mężczyzna był także poszukiwany nakazem doprowadzenia.
Trzej radomscy urzędnicy z zarzutami brania łapówek za ustawianie przetargów i konkursów o pracę
Zarzuty popełnienia przestępstw o charakterze korupcyjnym trzem urzędnikom samorządowym z Radomia przedstawiła Prokuratura Regionalna w Lublinie. Mieli oni brać łapówki za ustawianie przetargów i wpływanie na zatrudnianie określonych osób. Sprawa dotyczy lat 2011 – 2014.
„Won stąd! Wyp…alać! To jest Polska dla Polaków!” – krzyczał 31-latek do trzech śniadych obcokrajowców w Biedronce przy ul. Prażmowskiego. Po czym zdjął z półki butelkę i uderzył jednego z obcokrajowców w głowę. Teraz odpowie przed sądem.
Sąd Rejonowy w Radomiu rozpozna okoliczności makabrycznego zdarzenia, do którego doszło w styczniu tego roku pod Skaryszewem. 54-letnia kobieta – babka noworodka – wyniosła go w wiadrze do zimnej sieni. Dziecko uratowali ratownicy z pogotowia i lekarze ze szpitala.
29-latek podejrzewany o śmiertelnie pobicie bezdomnego i inne przestępstwa z użyciem przemocy usłyszał prokuratorskie zarzuty, a sąd zdecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.