Dwóch mężczyzn, którzy ukradli paliwo na stacji benzynowej zatrzymali policjanci z wydziału ruchu drogowego KMP w Radomiu. Jeden zatrzymanych nich usłyszał zarzuty i odpowie nie tylko za kradzież paliwa, ale również tablic rejestracyjnych.

- W ostatnich dniach w nocy doszło do kradzieży paliwa ze stacji benzynowej w Wielogórze. Kierowca fiata zatankował i nie płacąc odjechał. Po zgłoszeniu tego przestępstwa dyżurny przekazał informację wszystkim patrolom i krótko po tym opisywany pojazd zauważyli na ul. Czarnieckiego policjanci z radomskiej drogówki, którzy zatrzymali go do kontroli. W aucie było dwóch mężczyzn 18-letni kierowca, mieszkaniec Skaryszewa, oraz 17-letni pasażer z Radomia. Jak się okazało, młody kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami i za wykroczenie to otrzymał mandat. Natomiast w samochodzie, którym kierował, policjanci znaleźli trzy komplety skradzionych tablic rejestracyjnych. Obaj mężczyźni trafili do policyjnej celi - relacjonuje Justyna Leszczyńska z radomskiej policji.
Funkcjonariusze ustalili, że 18-latek ukradł tablice z zaparkowanych samochodów na ul. Olsztyńskiej, Siennej oraz Sikorskiego. Kradzież paliwa na stacji w Wielogórze też nie była jedyną. W podobny sposób tankował na stacjach na ulicy Struga, Kieleckiej, Wojska Polskiego, a także w Szydłowcu. Mężczyzna odpowie za kradzież paliwa i tablic rejestracyjnych. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
kat