Trzeci szpital w Radomiu? Na razie to idea, choć popiera ją nawet prezydent Andrzej Duda

17 lutego 2021

Nie planowane uruchomienie w mieście drugiego SOR-u, nie kłopoty MSS na Józefowie, nawet nie indywidualne dramaty ludzi, którzy mają problemy z dostępem do lekarzy, ale pomysł budowy trzeciej placówki leczniczej (klinicznej?) w Radomiu stał się na dniach gorącym tematem. A przecież – o czym przypomnimy później – to nie pierwszy taki projekt w ostatnich latach.

 

Zdjęcie ilustracyjne

 

Pierwsze sygnały o tym, że władze Radomia myślą o budowie nowego szpitala (używa się przy tym określenia "trzeci", chociaż w mieście działają jeszcze - psychiatryczny w Krychnowicach i onkologiczny - prywatny, ale z kontraktem z NFZ, na Wacynie) pojawiły się ponad tydzień temu. Miało to miejsce zarówno podczas konferencji prasowej, na której szpital na Józefowie informował o bardzo trudnej sytuacji na SOR, a przedstawiciele samorządu wojewódzkiego apelowali do wojewody, by zgodził się na otwarcie SOR-u w RSS, jak i we wpisach w mediach społecznościowych. "Budowa w Radomiu nowego szpitala - to wyzwanie, które trzeba podjąć w najbliższym czasie. Istniejące placówki nie są w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb mieszkańców Radomia i regionu. Dlatego wychodzimy z inicjatywą i mamy nadzieję, że wokół niej, ponad wszelkimi podziałami, skupią się przedstawiciele wielu środowisk, w tym parlamentarzyści, wojewoda, marszałek i władze Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego, który potrzebuje warunków do rozwoju kierunku lekarskiego. Myślę, że lepszego momentu nie będzie. To właśnie teraz rusza nowa unijna perspektywa finansowa, co daje szansę na pozyskanie znaczącego wsparcia" - pisał wiceprezydent Jerzy Zawodnik.

Wojewoda i prezydent Duda są "za"

Pomysł budowy poparł wojewoda mazowiecki. - Będę kibicował temu projektowi, chociaż trzeba się nad tym dobrze zastanowić. To nie tylko kwestia samej inwestycji, która będzie zaplanowana na lata i żadnych ostrych, dzisiejszych problemów nie może rozwiązać. Ale powinniśmy się wspólnie zastanawiać. Tu chodzi nie tylko o budynek szpitala, ale czym miałby się zajmować, jakie specjalności prowadzić - mówił Konstanty Radziwiłł podczas ostatniego pobytu w Radomiu. Podkreślił, że w Radomiu kształcą się przyszli lekarze. - I dlatego Radom jest potencjalnym miejscem, gdzie taki szpital, w tym kliniczny mógłby zaistnieć - zaznaczył. Dodał, że jest to także kwestia analizy, formalnej oceny pomysłu i "poszukiwania środków". - Bo nie wyobrażam sobie, by można było myśleć o budowie bez kilkuset milionów złotych - zaznaczył wojewoda mazowiecki.

Wczoraj do grona zwolenników pomysłu dołączył prezydent Andrzej Duda, który przyjechał do Radomia na galę nagrody „Dla Dobra Wspólnego”. O inicjatywie rozmawiał z głową państwa prezydent Radomia Radosław Witkowski. - Bardzo się cieszę, że nasza inicjatywa spotkała się z dużą życzliwością i poparciem ze strony prezydenta. Przypomnę, że naszym celem jest budowa nowoczesnego szpitala klinicznego, który będzie stanowił zaplecze dla studentów kierunku lekarskiego na UTH w Radomiu. Prezydent Andrzej Duda wyraził nadzieję, że każdy, komu leży na sercu bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców Radomia i regionu zechce wesprzeć nasze starania - poinformował Witkowski.

Szacuje się, że budowa nowego szpitala pochłonie około 400 mln zł. Miasto znalazło już dla obiektu lokalizację. To trzyhektarowa działka między ulicami Łąkową i Sobótki na osiedlu Południe.

Ewa Kopacz: Radom otrzyma swoje centrum onkologii

- Zanim odejdę z ministerstwa, chcę zostawić coś po sobie. Radom, z którym całym sercem jestem związana, otrzyma swoje centrum onkologii – zapewniała w maju 2001 roku ówczesna minister zdrowia i późniejsza premier Ewa Kopacz.

Cytowaliśmy wówczas te słowa szefowej resortu zdrowia: - W mojej głowie zrodziła się myśl, która będzie owocowała. Z całą determinacją będę walczyła o utworzenie Centrum Onkologii Ziemi Radomskiej na Józefowie – przekonuje Ewa Kopacz. Już rozmawiała z dyrekcją szpitala, która przychyla się pomysłowi i ma na nawet działkę, na której staną nowe budynki. - Zaczniemy od radioterapii. Tam będzie dobra kadra, dobry sprzęt i dobre finansowanie - podkreśla Kopacz. jak pisaliśmy wówczas, Ewa Kopacz przyznawała, że to na razie wstępne plany. - Jest grunt na okazały budynek, co zapewnia dyrekcja Józefowa. Program budowy musiałby być przyjęty przez radę ministrów i uzyskać wiele niezbędnych pozwoleń. Dyrekcja szpitala na Józefowie opracuje wizualizację projektu a dopiero potem będziemy mogli mówić o konkretnych kwotach. Chcę by ta inwestycja powstała w miarę szybko. Jeśli dokumenty zostaną złożone w tym roku, to jest szansa na to byśmy wpisali inwestycję jako wieloletnią. Budżet ministerstwa jest większy o 17,8  proc. i jest szansa na pieniądze dla radomskiego centrum onkologii – przekonywała przyszła premier.

Centrum onkologii w Radomiu - owszem - powstało, ale nie na Józefowie, tylko na Wacynie. Wybudował je prywatny inwestor. RCO leczy dziś pacjentów chorych na raka także w ramach kontraktu z NFZ.

Mniej łóżek na Józefowie

W marcu 2017 roku Mazowiecki Szpital Specjalistyczny poinformował, że planuje zlikwidować 14 łóżek na chirurgii dziecięcej, chirurgii ogólnej i onkologii (z pododdziałem otolaryngologii) - 27, na chirurgii urazowej i ortopedycznej - 20, ginekologii i położnictwie - 50, kardiochirurgii - 5, kardiologii - 18,  neurologii - 7, okulistyce - 10, onkologii - 12, pediatrii - 16, pulmonologii - 22. Na internie II miało zostać 40 miejsc (było 82), w tym 10 będą to łóżka reumatologiczne, ponieważ oddział o tej specjalność praktycznie przestał istnieć. Szpital zamierzał też zwolnić około 80 osób, przede wszystkim położne i pielęgniarki.

Dalsza redukcja nastąpiła we wrześniu. Tym razem na oddziale neurologii ubyło 7 łóżek, na okulistyce 10, na pediatrii 6 i na szpitalnym oddziale klinicznym neurochirurgii 14. Przyczyny tych cięć - tłumaczył szpital - są te same, co poprzednio: racjonalizacja wydatków (placówka jest mocno zadłużona) i zbyt niskie kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia. - Ale pacjenci nie muszą się obawiać, że dostęp do świadczeń zostanie ograniczony, będą leczeni tak jak do tej pory - zapewniano.

Czy dzisiaj bezpieczeństwo zdrowotne radomian i mieszkańców okolicznych powiatów byłoby większe, gdyby na Józefowie zbudowano centrum onkologii? Czy dzisiaj bezpieczeństwo zdrowotne radomian byłoby większe, gdyby w szpitalu na Józefowie nie zlikwidowano tylu (około 250) łóżek? Czy byłaby potrzeba budowania "trzeciego" szpitala?

Bożena Dobrzyńska

 

 

Tags