Uniwersytety zostaną?

26 marca 2007
Czy Uniwersytet Warszawski będzie kształcił w Radomiu studentów? Czy UMCS może liczyć na pomoc  miasta? Prezydent zapewnia, że tak, ale konkretów jeszcze nie ma.UW szuka siedziby

Prezydent Andrzej Kosztowniak spotkał się z przedstawicielami kierownictwa obu uczelni, by wyjaśnić kwestie sporne związane z obecnością tych szkół wyższych w Radomiu. Uniwersytet Warszawski zapowiedział bowiem, że jeśli nie znajdzie w mieście odpowiednich warunków do nauczania, nie przeprowadzi już w tym roku rekrutacji na dwa prowadzone w Radomiu kierunki: organizację i zarządzanie oraz politologię. UMSC z kolei twierdzi, że miasto nie wywiązuje sie z zawartej z lubelską uczelnią umowy dotyczącej pomocy uniwersytetowi. - UW oczekuje, że gmina pomoże znaleźć obiekt, w którym uczelnia mogłaby prowadzić zajęcia - wyjaśnia Andrzej Kosztowniak. - W ciagu 2-3 tygodni mamy dostać dokładne informacje, o jakie warunki chodzi i dopiero wtedy będziemy mogli ocenić, czy jesteśmy w stanie im sprostać.

Prezydent zapewnia jednak, że jest bardzo zainteresowany, by zarówno UW, jak i UMCS nadal kształciły studentów z Radomia i okolic. - W rozmowie z dziekanem wydziału organizacji i zarządzania podkreśliłem jednak, że łatwiej będzie nam podjąć decyzję, jeśli UW zadeklaruje także nauczanie na studiach stacjonarnych - mówi Kosztowniak.

Prezydent wróci także do bardziej konkretnych rozmów z władzami UMCS. - Zdaniem rektora uczelni, miasto nie wywiązuje się z zawartej kilka lat temu z uniwersytetem umowy - dodaje A. Kosztowniak. - Trzeba więc wrócić do jej zapisów i na nowo je przeanalizować.