W każdej chwili mogła zachwiać się i spaść. Policjanci uratowali życie kobiety stojącej na moście

29 lipca 2024

Młoda kobieta stała na gzymsie mostu kolejowego. W każdej chwili mogła zachwiać się i spaść. Na szczęście policjanci z Warki zdążyli z pomocą i uratowali życie dziewczyny. W jej odnalezieniu kluczowe okazały się odgłosy przejeżdżającego pociągu, które usłyszał dyżurny podczas rozmowy telefonicznej ze zdesperowaną.

 

Zdjęćie ilustracyjne

 

Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem. - Do dyżurnego komisariatu w Warce wpłynęło zgłoszenie, że  młoda kobieta opuściła miejsce zamieszkania i nie wiadomo, gdzie teraz jest. Wiadomo było natomiast, że jej życie może być zagrożone. Dyżurny natychmiast polecił patrolowi, by interweniował. Funkcjonariusze ustalili szczegółowy rysopis zaginionej dziewczyny i rozpoczęli poszukiwania. Jednocześnie próbowali dodzwonić się do młodej kobiety, ale ona uparcie odrzucała połączenia. Po kilkunastu próbach odebrała jednak telefon od dyżurnego z Warki, który starał się ją uspokoić i uzyskać informację o miejscu przebywania. Dziewczyna szlochała, nie mówiła nic, ale słuchała. Słuchał też dyżurny, do którego dotarły odgłosy przejeżdżającego pociągu. Pozostając w stałym kontakcie policjant wysłał patrolowi wiadomość, że dziewczyna może znajdować się przy moście kolejowym. Skierowany na miejsce patrol zauważył młodą kobietę odpowiadającą posiadanemu rysopisowi. Sytuacja była poważna, w każdej chwili stojąca na gzymsie mostu dziewczyna mogła zachwiać się i spaść, ale sprawnie przeprowadzone działania wareckich policjantów pozwoliły na ocalenie życia młodej dziewczyny - relacjonuje asp. Agata Sławińska z KPPw Grójcu.

kat

.

Tags