W terenie zabudowanym gonił prawie setką. Policjanci zatrzymali go po pościgu (WIDEO)
20-letni kierowca driftował w obszarze zabudowanym w Tczowie (powiat zwoleński). Audi, którym kierował, miało na liczniku 95 km/h, ale próba ucieczki przed policyjnym radiowozem zakończyła się zatrzymaniem drogowego pirata. Mężczyzna prawo jazdy posiadał od roku.
W minioną sobotę około godz. 23 policjanci radomskiej drogówki w ramach współpracy z sąsiednimi jednostkami zostali skierowani do działań pn. drif na teren powiatu zwoleńskiego. - W Tczowie funkcjonariusze dokonali pomiaru prędkości audi, którego kierowca na obszarze zabudowanym jechał 95 km/h. Policjanci za pomocą sygnałów dźwiękowych i świetlnych dali kierowcy sygnał do zatrzymania się, na które on nie reagował. Podjęli więc pościg, w trakcie którego kierowca wykonywał niebezpieczne manewry, m.in. wyprzedzał pojazdy stwarzając zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu dla innych użytkowników drogi. Po kilku minutach udało się zatrzymać uciekiniera. Okazało się, że jest nim 20-latek, który uprawnienia posiada od roku. W aucie znajdowało się dwóch pasażerów. Kierowca był trzeźwy, a nie zatrzymał do się do kontroli, ponieważ - jak tłumaczył - myślał, że policjanci jadą za kimś innym. 20-latkowi zostało zatrzymane prawo jazdy i skierowany został wniosek o ukaranie do sądu - relacjonuje sierż. szt. Dorota Wiatr-Kurzawa z wydziału ruchu drogowego KMP w Radomiu.
Policja przypomina, że kto pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych polecenia do zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności do lat pięciu.
kat
Wideo: KMP Radom