
- W sobotę przed godz. 11 na ul. Limanowskiego kierowca volkswagena passata wykonując manewr wyprzedzania uderzył w opla zafirę, który skręcał w lewo na teren posesji. Następnie passat zjechał na pobocze i uderzył w słup energetyczny. 41-letni kierowca został przewieziony do szpitala. Około godz. 19 na ul. Mireckiego fiat palio, którym kierowała 59-letnia mieszkanka Radomia na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił pieszego, który przechodził przez jezdnię przy zielonym świetle. Nietrzeźwy 53-latek trafił do szpitala. Po godz. 21 na ul. Wolanowskiej 22-letni kierowca seata potrącił rowerzystę, który nagle wjechał bezpośrednio pod auto. 48-latek został przewieziony do szpitala - wylicza Justyna Leszczyńska z radomskiej policji.
Natomiast przed godz. 22 w Goździe doszło do zderzenia dwóch samochodów. Opel omega, którym kierowała 28-letnia mieszkanka Jedlni Letnisko włączając się do ruchu nie udzielił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z renaultem laguną. Kierująca oplem, 21-letni kierowca renault oraz 20 –letni pasażer z tego auta trafili do szpitala.
W niedzielę około godz. 21 dyżurny policji otrzymał informację, że w Jedlińsku samochód wjechał do rowu. - Kierowca jadący od Warszawy w kierunku Radomia autobusu, który przewoził kilkanaście osób najprawdopodobniej źle się poczuł, stracił przytomność i wtedy auto wjechało do rowu. 60-latek trafił do szpitala, gdzie przebywa na obserwacji. Na szczęście nikt z pasażerów nie ucierpiał - dodaje Leszczyńska.
(kat)