Włamanie do monopolowego. Sprawca najpierw zniknął, ale potem dostrzegła go kamera monitoringu

28 lutego 2019

Usiłował włamać się do sklepu monopolowego przy Wałowej. Wszystko widziały kamery monitoringu. Strażnicy zatrzymali sprawcę siedzącego w jednym z aut zaparkowanych przy Reja. Miał przy sobie dużo gotówki i kilka telefonów komórkowych.

  strazmiejska   Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek. - O godz. 23.10 operator monitoringu miejskiego obserwując rejon ulicy Wałowej zgłosił dyżurnemu, że zarejestrował mężczyznę, który usiłuje włamać się do jednego ze sklepów przy Wałowej 7. Na miejsce dyżurny niezwłocznie zadysponował patrol interwencyjny, który stwierdził uszkodzone dwie witryny szklane w jednym ze sklepów monopolowych. W pobliżu nie było żadnych osób. Według monitoringu sprawca wbiegł w bramę kamienicy przy Wałowej 5, po czym zniknął. W związku z tym patrol polecił operatorowi monitoringu szczegółowe sprawdzenie materiału i podjął próbę skontaktowania się z właścicielem sklepu oraz poinformował pracowników firmy ochroniarskiej o zdarzeniu. W trakcie prowadzenia czynności wyjaśniających o godz. 1.15 funkcjonariusze Straży Miejskiej otrzymali kolejną informację od operatora monitoringu, że poszukiwany mężczyzna wyszedł z budynku przy ulicy Reja 12/14 i kieruje się na pobliski parking. Podczas kontroli parkingu strażnicy zauważyli siedzących w jednym z zaparkowanych aut trzech mężczyzn, wśród których był poszukiwany sprawca przestępstwa. Mężczyzn wylegitymowano a poszukiwanego ujęto i przewieziono na policję. Podczas kontroli osobistej ujawniono przy nim znaczną ilość gotówki oraz kilka telefonów komórkowych - relacjonuje Grzegorz Sambo ze SM w Radomiu. kat
Tags