Wypadek na Grzecznarowskiego. 34-letni kierowca był pijany, jego brat zginął na miejscu

25 stycznia 2018

34-letni mieszkaniec Radomia, który po pijanemu spowodował tragiczny w skutkach wypadek na ulicy Grzecznarowskiego decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. 32-letni mężczyzna zginął na miejscu.

  wypadek   Do zdarzenia doszło 19 stycznia po północy. - Dyżurny radomskiej policji otrzymał informacje o wypadku na ulicy Grzecznarowskiego. BMW, którym kierował 34-letni radomianin jechało od ul. PCK w kierunku Jana Pawła. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierki. W wyniku zderzenia 34-latek z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala, natomiast drugi z mężczyzn jadących tym autem – jego 32-letni zginął na miejscu. 34-latek w chwili zdarzenia był pijany; badanie wykazało około 2,5 prom. alkoholu w organizmie. Mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości i kierowania po alkoholu. Sąd zadecydował o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy - informuje Justyna Leszczyńska z radomskiej policji. kat Fot. KMP Radom
Tags