Wyszedł z domu i utopił się?

3 lipca 2009

54-letniego mieszkańca Kaszewskiej Woli leżącego w stawie niedaleko domu odnalazła dzisiaj rano rodzina. To prawdopodobnie kolejna ofiara kąpieli w tym sezonie.

Jak informuje Rafał Jeżak z radomskiej policji, mężczyzna ostatni raz widziany był w czwartek wieczorem, gdy wyjechał na rowerze do pobliskiego sklepu spożywczego. Nie wrócił na noc do domu. Dzisiaj rano rodzina zauważyła go leżącego w pobliskim stawie. Obok leżał rower. Na miejscu byli policjanci oraz prokurator, który zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok.