Z promilami i bez prawa jazdy wężykiem po mieście

Jechał tak, że wzbudził podejrzenie innych kierowców i strażników miejskich. Słusznie, bo miał w organizmie ok. 3 promile alkoholu, a na dodatek orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.

 

 

Do zdarzenia doszło wczoraj. Jak informuje rzecznik Straży Miejskiej w Radomiu Piotr Stępień dziś o godz. 8.35 do patrolu kontrolującego  okolice ulicy Jana Pawła II,  podjechał mężczyzna, który wskazał na forda, którego to kierowca jest prawdopodobnie pod wpływem alkoholu bądź innego środka odurzającego. - Mężczyzna wyjaśnił, iż jechał za samochodem, a jego kierowca przejechał na czerwonym świetle na ulicy Grzecznarowskiego. Tor jazdy oraz zachowanie mężczyzny także wskazywało że jest nietrzeźwy - wyjaśnia rzecznik.

Kierowca forda zjechał następnie na stację paliw przy ulicy Jana Pawła, gdzie został ujęty przez strażników. Na miejsce wezwano policjantów, którzy przebadali go na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, wynik to około 3 promili. Okazało się też, że mężczyzna ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Przewieziono go do Komendy Miejskiej Policji, gdzie został przekazany do dyspozycji oficera dyżurnego.

 

(kat)