Zaatakował, zabrał telefon i odjechał na rowerze. Siedzi w areszcie

30 marca 2021

Mężczyzna zaatakował 46-latka i zabrał mu telefon. Krótko po tym, gdy sprzedał ukradzione urządzenie, został zatrzymany przez policjantów z trzeciego komisariatu w Radomiu. Decyzją sądu najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

 

 

- Wszystko zaczęło się od awantury między znajomymi przed jedną z posesji w mieście. Powodem kłótni miały być pieniądze, które mężczyzna wcześniej pożyczył pokrzywdzonemu, a ten mu ich nie oddał. Sprawca zaatakował 46-latka, przewrócił go, zabrał telefon i odjechał rowerem. Po otrzymaniu zgłoszenia o zdarzeniu szybko interweniowali policjanci z trzeciego komisariatu i zatrzymali sprawcę, krótko po tym, gdy sprzedał telefon w komisie - relacjonuje Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu.

33-latek trafił do policyjnej celi. Następnie doprowadzono go do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut rozboju. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na dwa miesiące.

kat

 

Tags