Terminal pasażerski na radomskim lotnisku będzie usuwała inna niż do tej pory firma – Przedsiębiorstwo Porty Lotnicze wybrało nowego wykonawcę, który dokończy rozbiórkę obiektu. Umowa z poprzednim wykonawcą została rozwiązana ze względu na przekroczenie ustalonych terminów.
"Stary" terminal zniknie
- Firma Tom-Bud, która podpisała umowę z PPL, zobowiązała się do rozebrania terminalu w ciągu czterech tygodni. Poprzedni wykonawca znacząco przekroczył wstępnie założony termin zakończenia rozbiórki, czyli 30 maja - informuje rzecznik PPL Piotr Rudzki. Zapewnia, że ponieważ rozbiórka terminalu nie znajduje się na tzw. ścieżce krytycznej projektu, opóźnienie nie wpłynie na termin oddania lotniska, który jest zaplanowany na koniec przyszłego roku.
- Nie zamierzamy tolerować niedotrzymywania przez kontrahentów terminów umownych. Aktualnie trwa inwentaryzacja placu prac rozbiórkowych, nowy wykonawca będzie mógł zająć plac już na początku przyszłego tygodnia - zapewnia rzecznik.
Przypomnijmy: w miejsce dotychczasowego terminalą (stał on na Sadkowie zaledwie pięć lat) PPL wybuduje nowy, większy i jak zapewniało kierownictwo firmy - bardziej funkcjonalny. Jak już pisaliśmy, w terminalu będzie po 8 bramek na odloty i przyloty, 30 stanowisk check-in, 8 stanowisk kontroli dokumentów, 3 karuzele odbioru bagażu. Terminal ma mieć 30 tys. m kw powierzchni. – Będzie wygodny układ „gejtów” – pasażerowie niemal wprost z terminala będą wchodzić do samolotów – opisywał na jednej z konferencji prasowych prezes PPL Mariusz Szpikowski.
Nowy terminal jest w fazie projektowania, pod koniec roku PPL ma zamiar ogłosić przetarg na jego budowę i rozpocząć roboty. Ich zakończenie zaplanowano na jesień 2020 roku. W pierwszej fazie terminal ma obsłużyć 3 mln pasażerów rocznie.
bdb
