40-letni mieszkaniec Radomia groził ratownikowi w karetce pogotowia, że zarazi go wirusem HIV. Trafił do policyjnej celi i usłyszał już zarzut zmuszania innej osoby do wydania leków. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.

- W czwartek otrzymaliśmy informację o mężczyźnie, który w karetce zaatakował ratownika. Mężczyzna podczas przewożenia go z domu do szpitala wyjął z kieszeni strzykawkę z igłą i groził ratownikowi, że zarazi go wirusem HIV, jeśli nie dostanie morfiny. 40-latek został obezwładniony i przekazany policyjnemu patrolowi. W chwili zatrzymania radomianin był nietrzeźwy i osadzono go w policyjnym areszcie. Mężczyzna już usłyszał zarzut zmuszania ratownika do wydania leków i policjanci wykonują kolejne czynności w tej sprawie. Za przestępstwo to grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności - mówi Justyna Leszczyńska z radomskiej policji.
kat