Zmarł prof. Andrzej Firkowski
17 marca 2010
Dziś zmarł prof. Andrzej Firkowski, dziekan Wydziału Materiałoznawstwa, Technologii i Wzornictwa Politechniki Radomskiej im. Kazimierza Pułaskiego.
Był długoletnim nauczycielem akademickim, wychowawcą wielu pokoleń młodych Polaków, specjalistą z zakresu technologii chemicznej. Przez 32 lata pracy w Politechnice Radomskiej pełnił wiele funkcji. Był m.in.: członkiem Senatu Politechniki Radomskiej, rzecznikiem prasowym rektora, przewodniczącym Związku ZNP w PR, dyrektorem Instytutu Materiałoznawstwa Organicznego, kierownikiem Katedry Technologii Ogólnej i Syntetycznych Materiałów Obuwniczych, kierownikiem Zakładu Zarządzania i Inżynierii Produkcji, członkiem Polskiego Towarzystwa Chemicznego. Za działalność naukową wielokrotnie nagradzany przez ministra i rektora.
W latach 1989 - 2007 prof. Firkowski był prezesem spółek prawa handlowego: Mikromex, hurtowni farmaceutycznej Panaceum, „Radix” Sp. z o. i „OptimaRadix”.
Społeczność akademicka Radomia będzie go pamietęć jako człowiek wielkiego serca, dobroci, skromności i szlachetności. Do ostatniej chwili nie tracąc pogody ducha dzielnie walczył z nieuleczalną chorobą, mocno wierząc, że uda mu się ją pokonać.
Był długoletnim nauczycielem akademickim, wychowawcą wielu pokoleń młodych Polaków, specjalistą z zakresu technologii chemicznej. Przez 32 lata pracy w Politechnice Radomskiej pełnił wiele funkcji. Był m.in.: członkiem Senatu Politechniki Radomskiej, rzecznikiem prasowym rektora, przewodniczącym Związku ZNP w PR, dyrektorem Instytutu Materiałoznawstwa Organicznego, kierownikiem Katedry Technologii Ogólnej i Syntetycznych Materiałów Obuwniczych, kierownikiem Zakładu Zarządzania i Inżynierii Produkcji, członkiem Polskiego Towarzystwa Chemicznego. Za działalność naukową wielokrotnie nagradzany przez ministra i rektora.
W latach 1989 - 2007 prof. Firkowski był prezesem spółek prawa handlowego: Mikromex, hurtowni farmaceutycznej Panaceum, „Radix” Sp. z o. i „OptimaRadix”.
Społeczność akademicka Radomia będzie go pamietęć jako człowiek wielkiego serca, dobroci, skromności i szlachetności. Do ostatniej chwili nie tracąc pogody ducha dzielnie walczył z nieuleczalną chorobą, mocno wierząc, że uda mu się ją pokonać.