Żywa Biblioteka po raz kolejny zawita do Radomia. W niedzielę, 15 października, w godz. 12 – 18 w „Elektrowni” będzie można spotkać – i porozmawiać z nimi – osoby reprezentujące różne środowiska, poglądy, religie, zawody, orientacje seksualne.
W Żywej Bibliotece można wypożyczyć różne "Książki" (fot. z poprzedniej edycji wydarzenia)
Projekt działa na zasadzie "biblioteki", w której zainteresowany "wypożycza" określone "książki", a są nimi przedstawiciele grup narażonych na postrzeganie stereotypowe, marginalizację bądź wykluczenie: niepełnosprawni, homoseksualiści, wyznawcy religii, mający różny kolor skóry. Najważniejszymi wartościami Żywej Biblioteki są otwartość, różnorodność i poszanowanie praw człowieka.
Rozmowa z jedną „Żywą Książką” może trwać maksymalnie 30 minut, ale w każdej chwili może zostać przerwana, jeśli "Książka" uzna, że została naruszona jej prywatność.
Udział w wydarzeniu jest bezpłatny, mogą w nim uczestniczyć osoby powyżej 15. roku życia.
Projekt uzyskał dofinansowanie z miasta w wysokości 3 tys. zł. - Odbyło się to na podstawie Ustawy o pożytku publicznym i wolontariacie. Organizatorzy złożyli wcześniej ofertę, która została rozpatrzona pozytywnie - mówi Janusz Kalinowski z biura prasowego urzędu miejskiego.
Przypomnijmy: kilka lat temu zorganizowanie w Radomiu Żywej Biblioteki zagrożone, bo ówczesne władze miasta (a konkretnie wiceprezydent Ryszard Fałek) nie zgodziły się, by wydarzenie gościło w Resursie. Wtedy spotkania przeniesiono do prywatnej kawiarni, a ostatnio swoich pomieszczeń do tego celu użycza MCSW "Elektrownia".
bdb
