- W ostatnich dniach do policjantów zgłosiło się kilka osób, informując, że z ich kont zniknęły pieniądze. Z kont poszkodowanych zniknęło od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Niewykluczone, że podczas transakcji kartą lub podczas wypłaty z bankomatu paski magnetyczne kart mogły zostać zeskanowane - twierdzi Justyna Leszczyńska z radomskiej policji.  I przypomina, by korzystając z bankomatu zasłaniać klawiaturę, a także zwracać uwagę na podejrzane kamery (urządzenia powinny być skierowane na twarz, a nie na wpisywany PIN). - Podchodząc do urządzenia warto zacząć od sprawdzenia, czy elementy bankomatu takie jak czytnik kart i klawiatura nie odbiegają wyglądem od całości, oraz czy do bankomatu nie zostały przymocowane podejrzane urządzenia - tłumaczy Leszczyńska. Policja prosi użytkowników bankomatów o sprawdzanie transakcji, a w razie wątpliwości natychmiast powiadomić swój bank i policję. (kat)