Dwa kilogramy narkotyków w domu radomianina! 36-latek sam „zaprosił” policjantów do domu
Kierowca samochodu osobowego, którego zatrzymali policjanci nie posiadał przy sobie dokumentów, a w jego aucie mocno było czuć zapach marihuany. Funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli w jego mieszkaniu blisko 2 kg marihuany. Najbliższe miesiące spędzi w areszcie, a za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Radomscy policjanci zwalczający przestępczość narkotykową podczas prowadzonych działań zatrzymali do kontroli kierowcę volkswagena, w którym wyczuwalny był zapach marihuany. 36-letni mieszkaniec Radomia nie miał dokumentów. Przekazał, że pozostawił je w domu, ale blisko mieszka i razem z policjantami zgodził się pójść po dokumenty. Po wejściu do mieszkania funkcjonariusze wyczuli intensywną woń charakterystyczną dla środków odurzających. Na drzwiach jednego z pomieszczeń policjanci zauważyli wiszącą folię, która miała zakamuflować specyficzny zapach marihuany. W kilku miejscach w mieszkaniu, w różnych pojemnikach policjanci zabezpieczyli blisko 2 kg suszu roślinnego. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi - relacjonuje rzeczniczka radomskiej policji Justyna Jaśkiewicz.
Próba ukrycia intensywnego zapachu i narkotyków nie powiodła się. Policjanci doprowadzili radomianina do prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających. Sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na trzy miesiące.
Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
kat
Zdjęcia: KMP Radom










