26-latek chciał podpalić mężczyznę. Na szczęście nie doszło do tragedii

10 czerwca 2016

Oblał mężczyznę benzyną i zagroził, że go podpali, jeśli ten nie wyda mu gotówki. 26-latek trafił do policyjnej celi, a decyzją sądu najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

  policja   Do zdarzenia doszło w środę na ul. Klejowej. - Do punktu skupu złomu przyszedł mężczyzna i polał jednego z pracowników benzyną. Zażądał wydania pieniędzy i zagroził, że w przeciwnym razie go podpali. Dzięki postawie pokrzywdzonego i reakcji osób znajdujących się w pobliżu posesji nie doszło do tragedii. Sprawca zaczął uciekać, ale został ujęty przez pokrzywdzonego i świadków zaraz po zdarzeniu, a następnie przekazany policji. Funkcjonariusze osadzili 26-latka w policyjnej celi, w chwili zatrzymania był trzeźwy - relacjonuje Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu. Niedoszły podpalacz usłyszał zarzut usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego środka, a w dzisiaj sąd zadecydował o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Za przestępstwo, którego się dopuścił grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. kat  
Tags