40-latek próbował uciekać przed policjantami, bo miał sporo na sumieniu: brak prawa jazdy, promile w organizmie i narkotyki przy sobie
Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej, ponieważ stracił już uprawnienia do kierowania samochodem. Teraz ze swoje nieodpowiedzialne zachowanie będzie tłumaczył się przed sądem. 40-latkowi grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego postanowili zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę nissana. - Kierowca auta na widok radiowozu nie zatrzymał się, przyspieszył i zaczął się oddalać. Funkcjonariusze włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe dając kierowcy sygnał do zatrzymania. Kierowca pojazdu nie reagował jednak na wydawane polecenia i kontynuował jazdę. W pewnym momencie, zatrzymał samochód i próbował uciekać. 40-latek został zatrzymany - informuje mł. asp. Karolina Krawczyk z KMP w Radomiu.
Funkcjonariusze wylegitymowali kierowcę i sprawdzili w policyjnych systemach. - Okazało się, że 40-letni kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej, ponieważ stracił już uprawnienia do kierowania pojazdem mechanicznym, a kierował będąc w stanie nietrzeźwości. Ponadto mieszkaniec Radomia posiadał przy sobie narkotyki. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Będzie teraz tłumaczył się przed sądem - dodaje asp. Krawczyk.
kat