Rozbój w sylwestra. Finał w sądzie

Trzy osoby, w tym kobieta, odpowiedzą przed sądem za rozbój na dwóch młodych radomianach, pobicie ich i okradzenie. Jeden z napadniętych podczas ucieczki wpadł na tory kolejowe, gdzie potrącił go pociąg - stracił rękę. 

 

Do zdarzenia doszło w sylwestrową noc z 31 grudnia 2011 r. na 1 stycznia br. w tunelu pod torami przy ul. Słowackiego w Radomiu. Sylwester K.,  Bartosz B. i Anna B. dokonali napaści na dwóch młodych radomian, których pobili i okradli jednego z nich zabierając mu telefon, czapkę okulary i alkohol o łącznej wartości 500 zł. I za ten czyn zostali oskarżeni przez Prokuraturę Okręgową w Radomiu.

Jednemu z poszkodowanych - Jakubowi - udało się uciec. - Pobiegł w stronę torów kolejowych, gdzie został potrącony przez pociąg w wyniku czego stracił rękę. Po niedługim czasie uciekł również drugi z pokrzywdzonych, który pobiegł w przeciwną stronę. Żaden z nich nie był ścigany przez napastującą ich trójkę, która nie przemieszczała się w kierunku torów - przypomina rzeczniczka prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz. Dodaje, że oskarżony w tej sprawie został również Sylwester S., który zakupił od Sylwestra K. telefon wiedząc że pochodzi z przestępstwa.

Oskarżonym o rozbój grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności a oskarżonemu o paserstwo do 5 lat. Sprawa ta rozpatrywana będzie przez Sąd Rejonowy w Radomiu.

 

(kat)