Siedział na barierce i zamierzał skoczyć na tory. Strażnicy miejscy zdjęli 20-latka
Młody człowiek siedział na barierce wiaduktu i – jak się potem okazało – chciał popełnić samobójstwo skacząc na tory. 20-latka uratowali strażnicy miejscy i załoga pogotowia ratunkowego.
Zdarzenie miało miejsce przedwczoraj. - O godz. 23.40 strażnicy kontrolując ulicę Żeromskiego zauważyli siedzącego na barierce z nogami opuszczonymi w kierunku torów młodego, około 20-letniego mężczyznę. Przyjęta pozycja oraz wykonywane ruchy świadczyły o tym, że może to być próba samobójcza. Strażnicy natychmiast, wspólnie z ratownikami z przejeżdżającej obok karetki, która zatrzymała się by udzielić pomocy, zdjęli młodego chłopaka z barierki. W trakcie rozmowy z 20-latkiem ustalono, że to nie pierwsza jego próba samobójcza - relacjonuje Grzegorz Sambor z SM w Radomiu.
Uratowanym 20-latkiem zajęła się załoga pogotowia, która w asyście policji przewiozła desperata do szpitala w Krychnowickach.
