Radomianie przeciwni budowie bloków nad zalewem na Borkach. Apelują do wojewody
Radomianom nie podoba się plan budowy w pobliżu zalewu na Borkach pięciu budynków mieszkalnych, które zamierza postawić tam RTBS Administrator. Będzie je realizował – bo rada miejska się na to zgodziła – zgodnie z tzw. ustawą lex deweloper. Pod petycją do wojewody o uchylenie uchwały podpisało się już ponad 400 osób.
Tak miałyby wyglądać bloki na Borkach (RTBS Administrator)
Radni zaakceptowali plan Administratora, który chce wybudować przy ul. Stasieckiego pięć bloków: jeden pięciopiętrowy i cztery czteropiętrowe. Jednak koncepcja zabudowy nie jest zgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, dlatego inwestor zamierza skorzystać z ustawy "lex deweloper". Pozwala ona na budowanie mieszkań i inwestycji towarzyszących "niezależnie od istnienia lub ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego", pod warunkiem że inwestycja nie jest sprzeczna ze Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Radom".
"Dlaczego ta sprawa jest ważna? - pytają w petycji mieszkańcy i odpowiadają: "Zalew na Borkach jest ostoją w samym sercu miasta, miejscem bardzo ważnym w życiu społecznym i kulturowym mieszkańców Radomia. Inwestycja narusza lokalny krajobraz słusznie uznawany za tereny rekreacyjno-wypoczynkowe, których tak bardzo brakuje na mapie Radomia. Jest to miejsce symboliczne, zalew został wykopany przez mieszkańców w czynie społecznym. W okolicach zalewu mieszkańcy chętnie widzieliby kompleks rekreacyjno-sportowy, a nie blokowisko".
Zdaniem autorów petycji "Planowana inwestycja rażąco narusza zapisy mpzp (miejskiego planu zagospodarowaniu przestrzennego - przyp. autor), w tym: przewiduje podwyższenie o dwie kondygnacje jednego budynku a pozostałych czterech budynków o jedną kondygnację; przewiduje niższy wskaźnik miejsc postojowych; przewiduje zmianę odległości nieprzekraczalnej linii zabudowy. Wszystkie te czynniki negatywnie wpłyną na funkcjonowanie całej okolicy.
Osiedle mieszkaniowe swoimi gabarytami przytłoczy okolicę - w najbliższym sąsiedztwie są tylko domki jednorodzinne; inwestycja nadmiernie obciąży lokalną infrastrukturę, która jest niedostosowana do takiej ilości mieszkańców, w szczególności w okresie letnim, gdy ruch w tej okolicy przybiera na sile".
I dalej: "Apelujemy o zachowanie rekreacyjnego charakteru terenów wokół zalewu na Borkach. Każdy centymetr zieleni jest ważny z uwagi na bardzo niską jakość powietrza w naszym mieście. Realizacja tej uchwały znacząco obniży walory tego miejsca".
Petycja tutaj. Podpisy można składać do 15 stycznia.
bdb
