Lotnisko w Radomiu. Jak powstaje siedziba Lotniczej Służby Ratowniczo-Gaśniczej? (WIDEO)
Na budowie radomskiego lotniska dzieje się sporo. Świadczą o tym choćby regularnie prezentowane przez inwestora – PPL – filmiki z postępów prac przy poszczególnych obiektach wznoszonych na Sadkowie. W najnowszym odcinku vloga Grzegorz Tuszyński, dyrektor lotniska, zaprasza do obejrzenia siedziby Lotniskowej Służby Ratowniczo-Gaśniczej.
Aby zmieścić wszystkie niezbędne funkcje związane ze służbą, budynek LSRG musi być spory. Ten na radomskim lotnisku jest długi na 75 m i głęboki na 35. Wewnątrz są m.in. garaże, a tuż obok znajduje się zintegrowana z obiektem wieża kontroli ruchu lotniskowego.
- W garażu znajdują się cztery stanowiska przeznaczone na wozy ratowniczo-gaśnicze. Ilość wozów uzależniona jest od tzw. kategorii ochrony pożarowej lotniska, która ustanawiana jest na bazie międzynarodowych przepisów. Stanowiska w garażu są przelotowe, znajdują się po obu stronach budynku, dzięki czemu wóz strażacki może łatwiej tu wjechać i być gotowym od razu do wyjazdu alarmowego - opisuje dyrektor Tuszyński.
- Znajdujemy się w miejscu, gdzie zostanie zamontowany tzw. szybki ześlizg dla strażaków, który zapewni łatwość i dostępność wozów w trakcie akcji. Wszystkie bramy wszystkie są z tzw. szybkim napędem, to znaczy, że otwierają się w pełni zaledwie w ciągu kilku sekund - tłumaczy szef lotniska oprowadzając po budowie wirtualnych zwiedzających.
W obiekcie jest także punkt alarmowy, przeszklony, z bardzo dobrą widocznością na całe lotnisko. - Osoba, która tu będzie pracować ma za zadanie wszcząć alarm, gdyby coś niedobrego się działo, zatem jest tutaj kluczową postacią na lotnisku - zapewnia Tuszyński.
Tuż przed garażem LRG znajduje się zbiornik na wodę, zdolny pomieścić dwa razy po 100 m sześć wody. Służby on do umożliwienia szybkiego uruchomienia gotowości wozu. - Zabierają one na pokład 10 - 20 tys. l wody, dzięki czemu w ciągu 2 - 2,5 min. pojazd będzie mógł ponownie wyruszyć do akcji - wyjaśnia Grzegorz Tuszyński.
Lotniskowa SRG to również garaże do serwisowania sprzętu.
W następnym odcinku dyrektor Tuszyński zabierze "widzów" do wieży kontroli lotów.
bdb