Gimnazjaliści: testy łatwe, wybór trudny

27 kwietnia 2010
Test był łatwy, ale nie wszyscy potrafili pozbyć się stresu. Uczniowie ostatnich klas gimnazjów pisali dziś test humanistyczny. To od jego wyników zależy do jakiej szkoły będą mogli pójść po wakacjach. To ważny egzamin

Dzisiejsze zadanie dla uczniów to zapoznanie się z tekstami źródłowymi, napisanie streszczenia i odpowiedź na tzw. pytania zamknięte.
Remigiusz Suwalski i Boguś Bukalski z gimnazjum przy "Kochanowskim" zgodnie oceniają, że sprawdzian był łatwy. Remek i Boguś są zadowoleni

- Znalazły się w nim teksty z biblii - fragment o salomonowym wyroku, fragment z "Dwóch wież" Tolkiena i komunikat o rozwiązaniu Armii Krajowej wydany przez generała Okulickiego - opowiada Boguś. Dodaje, że także temat rozprawki był  - jak ocenia "banalny". - Trzeba było odpowiedzieć na pytanie, czy gimnazjaliście trudno jest podjąć decyzję o wyborze przyszłej szkoły. To dość niekonwencjonalne,  w porównaniu z ubiegłym rokiem, ale zarazem ciekawe polecenie - mówi chłopak. Sam jeszcze takiej decyzji nie podjął. - Dlatego napisałem, że przede wszystkim za mało jest czasu na dobre rozeznanie w ofertach wszystkich szkół, skoro o warunkach rekrutacji dowiadujemy się w połowie lutego, a zakończenie rekrutacji przypada na początek maja - wyjaśnia B. Bukalski. Uczniowie PG nr 2 trochę się denerwowali

Takiego dylemtu nie ma jego kolega. - Postanowiłem zostać w "Kochanowskim". Wybiorę klasę o prfilu sciśłym, bo do takiego chodzę teraz - mówi Remigiusz. Obaj zgodnie twierdzą, że decyzja o wyborze szkoły podnadgimnazjalnej jest bardzo ważna. - Skutkuje na całe życie - przekonują.

Jutro uczniowie będa pisać test matematyczno-przyrodniczy. Wynik testu określony w punktach przesądza o tym, czy uczeń będzie mógł chodzić do wymarzonego liceum czy technikum.

(bdb)