Agresywny mężczyzna szarpał kobietę. Strażnicy musieli go zakuć w kajdanki

    Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem.  - O godz. 20 dyżurny Straży Miejskiej otrzymał anonimowe zgłoszenie od mieszkańca, że przy ul. 25 Czerwca, na wysokości Lasów Państwowych, bita jest kobieta. Z uwagi na zagrożenie zdrowia i życia dyżurny zezwolił interweniującemu parolowi na użycie sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Na miejscu strażnicy stwierdzili, że agresywny mężczyzna szarpie kobietę. Od napastnika wyczuwalna była woń alkoholu; funkcjonariusze zastosowali środki przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających i kajdanek. Ustalono również, że agresywny mężczyzna może znajdować się po użyciu środków psychoaktywnych lub dopalaczy. Strażnicy zauważyli również na odkrytych częściach ciała mężczyzny liczne otarcia naskórka. Wezwali karetkę pogotowia, która które w asyście przybyłej miejsce policji, przewiozła ujętego mężczyznę do szpitala - relacjonuje Grzegorz Sambor z SM w Radomiu. kat.