Bombki pod młotek
18 grudnia 2007
Pierwszych 30 bombek pomalowanych w ramach akcji "Przyjaciele dzieciom" znalazło nowych właścicieli. Licytacje odbyły się podczas koncertu orkiestry kameralnej i "Gwiazdki na deptaku". Trwają kolejne.

Ze sprzedaży podczas aukcji zebrano dotychczas 4100 zł. Za najwyższe sumy poszły bombki: prezydenta Lecha Wałęsy i synka Andrzeja Kosztowniaka. Pierwszą - za niecałe 500 zł kupiła radna Jolanta Korpetta-Zych, drugą wylicytował za 650 zł... tata Piotrusia, prezydent Radomia. - Sprzedane zostały także bombki namalowane m.in. przez muzyków IRY, posła Marka Suskiego - informuje rzeczniczka prezydenta Katarzyna Piechota.
Wszystkich bombek namalowano 120. Dlatego można je nadal licytować na stronach internetowych Gazety Wyborczej i Echa dnia. Część znajdzie sie także na aukcji charytatywnej podczas karnawałowego balu prezydenta. Dochód ze wspólnej akcji radomskiej Caritas i magistratu zostanie przeznaczony na leczenie chorych dzieci.