Budżet Radomia na 2017 rok uchwalony. Szef rady chciał obniżyć radnym diety, a prezydentowi pensję

19 grudnia 2016

Budżet Radomia na 2017 rok uchwalony. Radni Prawa i Sprawiedliwości głosowali przeciwko projektowi, Twierdzili, że prezydent nie ma wizji rozwoju miasta, a jedynie jest jego administratorem. Napięta atmosfera z początku sesji, kiedy cztery radne przyszły ubrane w koszulki z napisem „#wolne media”, powróciła podczas dyskusji. Docinali sobie szef rady Wójcik i były wiceprezydent Fałek.

  P1120311   Jak już pisaliśmy sesja, podczas której glosowany jest najważniejszy finansowy dokument miasta, zaczęła się od awantury wywołanej strojem radnych PO i reakcji na to przewodniczącego rady Dariusza Wójcika. Ten zresztą w proteście przeciwko demonstracji radnych PO nie prowadził dzisiaj obrad - siedział na miejscu nieobecnego dzisiaj Jakuba Kowalskiego. Czyj jest ten budżet? Prezydent Radosław Witkowski przekonywał, że "to nie jest budżet PO, ani budżet wyniku targów pomiędzy partiami. - To jest budżet służący wygodzie i bezpieczeństwu mieszkańców, który daje szanse wszystkim - mówił prezydent. Apelował, by ci, którzy maja wątpliwości np. co do przeznaczenia 8 mln zł na utwardzenie ulic zapytali tych radomian, gdzie w ramach programu drogowego położono już asfalt. - Ale w budżecie mamy także nowe chodniki, oświetlenie, ścieżki rowerowe i system miejskiego roweru. Mamy budowę nowego żłobka i przebudowę dawnego "plastyka" na oddziały przedszkolne. Zarezerwowaliśmy także 4, 2 mln zł na uzbrojenie terenów pod inwestycje - wymieniał prezydent. Listę tę uzupełnił planami dotyczącymi remontu ratusza i kamienicy Deskurów w Rynku i pl. Jagiellońskiego oraz rozpoczęciem prac przy budowie trasy NS. - To nasz absolutny priorytet - zapewniał. Zaznaczył, że w projekcie nie ma przebudowy al. Wojska Polskiego, bo na ten vel pieniądze obiecali znaleźć parlamentarzyści PiS (było to ich przedwyborcze zobowiązanie). Suchej nitki na projekcie budżetu nie zostawił Marek Szary, szef klubu radnych PiS. - Rzeczywiście, budżet nie jest wynikiem uzgodnień z radnymi, jest wynikiem donosów anonimowych mieszkańców Radomia. Tak wygląda budżet jak się nie ma wizji miasta - krytykował nazywając Radomski Program Drogowy "wylewaniem asfaltu na ulice, przy których mieszkają radni Platformy, ich rodziny albo znajomi". - Aby wylewać asfalt nie trzeba wygrać demokratycznych wyborów. To jest zwykłe administrowanie miastem - twierdził. Dekoracyjny tunel świetlny nazwał "paprykowym", tandetnym. Jego zdaniem w projekcie znalazły si tylko dwie warte uwagi inwestycje: budowa trasy NS i hali widowiskowo-sportowej. Radni Platformy - co zrozumiałe - chwalili prezydenta i przygotowany przez niego budżet. Wskazywali na to, ze po wielu latach chce wreszcie ożywić Rynek i remontować ratusz i kamienicę Deskurów, utwardzać gruntowe ulice, naprawiać kładkę na Sandomierskiej na Ustroniu (Wiesław Wędzonka, Magdalena Lasota). jednak w podobnym tonie wypowiadał się również Leszek Pożyczka (Wspólnota Samorządowa), który docenił zwłaszcza projekty edukacyjne realizowane przy pomocy unijnych pieniędzy oraz wprowadzenie w Radomiu kształcenia dualnego (szkoła zawodowa plus praktyka w firmie).  I to są też projekty prorozwojowe. A każdy prezydent ma swoja wizję, tylko inaczej ją realizuje - oceniał. Pożyczce wtórował jego kolega Ryszard Fałek, przekonując że samorząd ma za zadanie zabezpieczenie najpilniejszych potrzeb mieszkańców. - My o gospodarce nie stanowimy, mu tylko nie powinniśmy przeszkadzać przedsiębiorcom - podkreślał były wiceprezydent Radomia. "Panie Ryszardzie! Jest pan sprzedawczykiem" Na słowa Fałka bardzo ostro zareagował Dariusz Wójcik. - Co się z panem stało, panie Ryszardzie? Kiedy był pan po prawej stronie, oc miesiąc składał pan zawiadomienia do prokuratury. Kiedy był pan sobą? Wtedy, czy teraz? Niedługo założy pan koszulkę z napisem "wolne media" - ironizował szef rady. Zarzucał mu, że jest "sprzedawczykiem" i pytał, co prezydent Witkowski w zamian mu obiecał. Wójcik wypomniał też Fałkowi, że podczas promocji albumu "100 lat samorządu" mówił, że "każda epoka ma swoich bohaterów", co jednoznacznie wskazywało, że za takich uważa honorowych obywateli Radomia - radzieckiego żołnierza i kosmonautę. - Wstydzę się, że broniłem pana jak pana wywalali z Prawa i Sprawiedliwości - oburzał się Wójcik. Porównywał budżety realizowane za prezydentury Andrzeja Kosztowniaka, z tymi, autorstwa Witkowskiego. - Mieliśmy szkołę plastyczną i muzyczną, basen Neptun, stadion na Narutowicza, Słowackiego, boiska przy szkołach, Młodzianowską, 1905 Roku - wyliczał - zapominając, że mówi o ośmiu latach rządów PiS w mieście. - A wy macie tylko kładkę nad Szarych Szeregów, z której cała Polska się śmieje i okropny tunel świetlny - punktował. Komora, diety i pensja Dariusz Wójcik wniósł o przesunięcie 400o tys. zł z Kancelarii Prezydenta na zakup komory hiperbarycznej dla miejskiego szpitala. - W kancelarii jest dużo pieniędzy na pijar i lans-glans, a radomianie muszą jeździć na leczenie do warszawy  - ubolewał przewodniczący rady. W bojowym nastroju wnioskował też o obniżenie diet radnych do 1 tys. zł, a pensji prezydenta o 2 tys. zł. W odpowiedzi Ryszard Fałek zaproponował, by 105 tys. zł przeznaczyć - kosztem biura rady miejskiej - na remont pustostanów będących w gestii Miejskiego Zarządu Lokalami. - Co do mojego wynagrodzenia, to chciałbym je zamienić na wynagrodzenie dyrektora siedziby Polskiej Grupy Zbrojeniowej - odparował prezydent nawiązując do stanowiska Wójcika w PGZ. Ostatecznie zarówno Wójcik, jak i Fałek wycofali swoje wnioski, chociaż przewodniczący rady zapowiedział, że nie chce z byłym wiceprezydentem rozmawiać, ani nie poda mu ręki. Za budżetem głosowało 23 radnych (PO, Radomianie Razem, SLD, Wspólnota Samorządowa), przeciw - radni PiS, nikt nie wstrzymał się od głosu. Co w budżecie? Dochody w wysokości 1 mld 058 mln zł, wydatki – 1 mld 107 mln zł. Inwestycje pochłoną ponad 117 mln zł, co stanowi 11 proc. wszystkich wydatków. To kwota o 30 mln zł większa, niż zaplanowana na ten rok. Na rewitalizację kamienicy Deskurów została zapisana kwota 15 mln zł. Dodatkowo 5 mln zł ma zostać przeznaczonych na remont ratusza. Największą inwestycją drogową będzie budowa trasy N-S, na którą zarezerwowano 8 mln zł. Tyle samo miasto przeznacza na utwardzanie ulic gruntowych w ramach Radomskiego Programu Drogowego. W planach jest też przebudowa ul. Tartacznej (6 mln zł) i Gospodarczej (2,2 mln zł), przebudowa pl. Jagiellońskiego (3 mln zł), budowa drogi łączącej ul. Wyścigową z Lipską i Cisową (1,4 mln zł) oraz budowa kładki nad ul. Sandomierską  (1,4 mln zł). Kontynuowana będzie budowa obiektu dla PSP nr 33 przy ul. Kolberga (5,2 mln zł), a po 2,5 mln zł zostanie przeznaczone na adaptację budynku przy ul. Kilińskiego na potrzeby Publicznego Przedszkola nr 4 oraz na realizacje zaplecza sportowego i filii żłobka przy ul. Michałowskiej. Z kolei na tworzenie parków na Michałowie i Obozisku została zapisana kwota 1,6 mln zł. Bożena Dobrzyńska Zdjęcia Marian Strudziński       Złożył wniosek o obniżenie diety radnych do 1000 zł, a pensji prezydenta o 2 tys. zł. Potem, gdy m.in. prezydent witkowski ps
Tags