Podjechał samochodem do komendy, by zasięgnąć porady prawnej. 42-letni kierowca zaparkował w miejscu dla pojazdów służbowych. Dyżurny w rozmowie wyczuł od kierowcy alkohol. Ale to był dopiero początek historii…

- W sobotę w Zwoleniu na parking dla służbowych, policyjnych samochodów podjechało daewoo, z którego wyszedł mężczyzna. Poszedł do dyżurnego jednostki i podczas rozmowy funkcjonariusz wyczuł od niego alkohol. Poprosił kolegów z ruchu drogowego, by zbadali stan trzeźwości mężczyzny. Przeprowadzone badanie wykazało 2 prom. alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że kierowca nie posiada prawa jazdy i ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwości, łamanie zakazu sądowego oraz parkowanie w miejscu niedozwolonym. Grozi mu nawet do pięciu lat więzienia i wysoka grzywna - informuje asp. Krzysztof Gregorczyk z KPP w Zwoleniu.
kat