Ciężarówka wiozła pszenicę. Inspekcja Transportu Drogowego: Było jej za dużo o prawie 11 ton
Niemal 51 t zamiast dopuszczalnych 40 ważyła ciężarówka przewożąca pszenicę, którą patrol Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał do kontroli na ekspresowej „siódemce” w pobliżu Radomia. Stwierdzono też nieprawidłowości związane z przestrzeganiem limitów czasu pracy kierowcy i jego rejestrowaniem.
Jak informuje WITD, wczoraj na ekspresowej „siódemce” w pobliżu Radomia patrol inspekcji zatrzymał do kontroli ciągnik siodłowy z podpiętą naczepą-wywrotką. Zestaw polskiego przedsiębiorcy przewoził pszenicę na potrzeby własne. Inspektorzy podejrzewali, że ciężarówka może być przeładowana. Kontrola rzeczywistej masy i nacisków osi potwierdziła ich przypuszczenia. Zespół pojazdów z ładunkiem ważył 50,7 t zamiast dopuszczalnych 40. Nadmiar pszenicy spowodował też przekroczenie dozwolonego nacisku osi napędowej ciągnika siodłowego na nawierzchnię drogi o 1,2 t. Nacisk wynosił bowiem 12,7 t zamiast 11,5 t. Przewóz nadmiernej ilości ładunku nie tylko wpływa na bezpieczeństwo ruchu, ale także przyczynia się do przyspieszonej degradacji nawierzchni jezdni – powstawania kolein i spękań. Jest to też przejaw nieuczciwej konkurencji na rynku transportowym.
Szereg innych nieprawidłowości
Nieprawidłowa masa i nacisk osi ciężarówki to nie wszystkie naruszenia stwierdzone w trakcie czynności kontrolnych. Analiza danych z tachografu i karty kierowcy wykazała szereg naruszeń. Kontrolowany kierowca nie przestrzegał bowiem limitów czasu pracy oraz poruszał się bez karty zalogowanej w tachografie. Nierejestrowanie czasu pracy na karcie stwierdzono poza bieżącym dziennym czasem prowadzenia pojazdu. W przeciwnym razie kierowca straciłby prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące. Oprócz tego kierowca nie okazał do kontroli wymaganego dokumentu przewozowego.
Inspektorzy zakazali kierowcy dalszej jazdy z miejsca kontroli drogowej i ukarali go mandatami karnymi. Ciężarówkę skierowano na wyznaczony parking strzeżony do momentu przeładowania nadwyżki pszenicy na inny pojazd. Wobec przedsiębiorcy zostaną teraz wszczęte postępowania administracyjne z ustawy o transporcie drogowym i prawa o ruchu drogowym. Grozi mu kara w wysokości 25 tys. zł.
kat