Deweloper chce zbudować na Glinicach 12 bloków. Co na to rada miejska?

25 stycznia 2021

Prywatny inwestor planuje zbudować na Glinicach w rejonie ulic Ciemnej, Górnej i Słowackiego 12 czteropiętrowych bloków mieszkaniowych. Chce przy tym skorzystać z zapisów tzw. specustawy, która pozwala wznosić obiekty z pominięciem długich procedur . Muszą jednak na to wyrazić zgodę radni. Zajmą się tym na dzisiejszej sesji.

 

Wizualizacja: materiały inwestora/Detan/BIP Radom

 

Gminna komisja urbanistyczno-architektoniczna negatywnie zaopiniowała wniosek o lokalizacji inwestycji.

Teren, na którym miałyby powstać budynki z ponad 400 mieszkaniami, ma prawie 29 tys. m kw. Wokół znajdują się domy jednorodzinne. Na osiedlu zaplanowano również podziemne garaże, drogi wewnętrzne, parkingi i teren rekreacyjno-wypoczynkowy. Wjazd do nowego osiedla miałby być od strony ulicy Słowackiego i Ciemną.

Lex developer przyspiesza

Deweloper wystąpił do urzędu miejskiego o ustalenie lokalizacji  inwestycji w ramach spec ustawy, tzw.  lex developer. Powstała ona, aby ułatwić budowę mieszkań na terenach, które nie są objęte miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego. Brak takiego dokumenty oznacza w "normalnych" warunkach długie procedury. Lex developer przyspiesza załatwianie spraw formalnych po to, by można było realizować uzasadnione potrzeby mieszkaniowe w miastach. Teren na Glinicach nie ma miejscowego planu zagospodarowania. Zgodnie ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy tereny są przeznaczone pod zabudowę jednorodzinną. To jednak też nie jest przeszkoda. Specjalna ustawa mówi, że jeśli chodzi o tereny wykorzystywane wcześniej na działalność kolejową, wojskową, produkcyjną lub pocztową niezgodność inwestycji nie jest przeszkodą w jej realizacji.

Tak dzieje się właśnie w przypadku działek na Glinicach. Inwestor przedstawił dokumenty, z których wynika, że do lat 90. teryny były wykorzystywane na produkcję roślinną.

To nie jest automat

Nowe przepisy nie oznaczają jednak, ze można je stosować automatycznie. Wniosek o lokalizację rozpatrywała gminna komisja urbanistyczno-architektoniczna, która wydała negatywna opinię. Podnosiła m.in. kwestię wysokości budynków i bezpośrednie sąsiedztwo osiedla domków jednorodzinnych.

"W związku z tym, że teren w rejonie ulic Ciemnej, Górnej i Słowackiego stanowi fragment osiedla zabudowy jednorodzinnej wnioskowana inwestycja wymaga rozwiązań konfliktów funkcjonalnych i uciążliwości, jakie stwarza sąsiedztwo zabudowy wielorodzinnej" - napisano w uzasadnieniu takiego stanowiska.

bdb

Tags