Driftował samochodem po… boisku. Będzie go to drogo kosztować
Jeździł samochodem po murawie boiska sportowego w Solcu nad Wisłą, popisując się przed kolegami. Straty wyceniono na 20 tys. zł. Policjanci z Lipska zatrzymali mężczyznę, który został osadzony w policyjnym areszcie. 30-latkowi grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
- O akcie wandalizmu na terenie obiektu sportowego zawiadomiły policję władze GKS Wisła Solec nad Wisłą. Zniszczona została murawa boiska, straty wyceniono na 20 tys. zł - informuje st. asp. Andrzej Stolarekz KPP w Lipsku.
Lipscy policjanci ustalili, że 30-letni mieszkaniec powiatu lipskiego kierując samochodem osobowym wjechał na płytę boiska, po którym driftował, popisując się przed swoimi kolegami. W ten sposób zniszczył murawę. Kierowca został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Odpowie teraz za przestępstwo zniszczeni mienia, które jest zagrożone karą do pięciu lat pozbawienia wolności.
kat
Fot. KPP Lipsko