Dzwonił i groził, że podłożył bombę. Policja go namierzyła

3 sierpnia 2015

28-letniego mieszkańca Radomia, który zadzwonił na numer alarmowy i składał fałszywe zawiadomienie zatrzymali radomscy kryminalni. Mężczyzna poinformował o podłożonej w budynkach sądu bombie.

policja   Kilka dni temu na numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna i poinformował, że w budynkach sądu w Radomiu podłożona jest bomba. - Policja natychmiast uruchomiła wszystkie procedury i funkcjonariusze wszczęli alarm bombowy. W stan gotowości zostały postawione wszystkie służby ratunkowe i techniczne. Policjanci zabezpieczyli teren budynków i ich okolice. Policyjni pirotechnicy bardzo dokładnie sprawdzili budynki pod względem pirotechnicznym. Zaangażowani w działania policjanci podczas przeszukania nie znaleźli żadnego ładunku – alarm okazał się fałszywy - relacjonuje Justyna leszczyńska z radomskiej policji. Jednocześnie z czynnościami sprawdzającymi na miejscu, policjanci rozpoczęli namierzanie osoby, która przekazała informację o podłożeniu materiałów wybuchowych. - Funkcjonariusze ustalali, kto jest odpowiedzialny za zaangażowanie tak dużych sił i ewakuację osób. Policjanci z wydziału  kryminalnego dotarli do wykonawcy tego telefonu i zatrzymali 28-letniego mieszkańca Radomia. Jak ustalili, mężczyzna pracował na terenie nowo budowanego sądu, a dzień wcześniej przed wykonaniem tego telefonu spożywał alkohol.  Nieodpowiedzialny 28-latek trafił do policyjnego aresztu. Teraz odpowie za fałszywe zawiadomienie - dodaje Leszczyńska. Policja przypomina: kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. (kat)
Tags