Felieton. EURO-Suski, białe niedźwiedzie i husaria

20 czerwca 2012
Polacy wylecieli z turnieju, Lato dostanie okrągły milion premii. Ronaldo się odrodził a u nas jak zwykle cuda: poseł Suski (PiS) nadaje na PZPN i pisze o białych niedźwiedziach. A prezydent (PiS) życzy siły i precyzji polskiej reprezentacji... Nadal życzy, choć reprezentacja jest już w trybie off.

 

Poseł umie malować, rysować... dopingować!Nie szkodzi, że Polakom dokopali Czesi, na rogatkach Radomia nadal stoją banery ustawione przez magistrat. „Życzymy siły i precyzji polskiej reprezentacji” - coś w tym stylu napisali. Banery (okrągłe!) może się przydadzą w eliminacjach do mistrzostw świata. Niech stoją, niech cieszą oko posła Marka Suskiego (PiS), o którym ludzie po cichu gadają, że rządzi naszym miastem. Otóż nie rządzi, nie ma mowy! Bo gdyby miał władzę nad namaszczonym przez niego merem, to w kółeczkach magistrackich znajdujących się przy drogach mielibyśmy mądrości posła pisane - mniemam że przez niego samego - na jego blogu.

Oto piłkarskie przykłady twórczości posła z Grójca. Obrazek „12 czerwca, późne popołudnie: Właśnie wylądowały Białe Niedźwiedzie. Jak nasza husaria wypadnie w boju z Rosjanami?” - duma pan poseł dodatkowo publikując obrazki z armatą i białymi niedźwiedziami (wykonane samodzielnie!). Trochę jakby zamglone Panie pośle te pana rysunki, ale nic to, najważniejsze, że Pan też jest husarią, co Pan sam napisał w kolejnym zdaniu. Czy na konia wsiadł i huzarem został Pana partyjny kolega a nasz mer miasta? Hmm... na otwarciu Radomskiej Strefy Kibica był w barwach narodowych, piórek z tyłu nie miał, zaś poseł Suski pojawił się w barwach sejmowych: garniturze i z telefonem w dłoni.

 

 

...wzór huzara!A teraz dzięki EURO widzę jasność: poseł Suski niczym niedźwiedź ze skrzydłami huzara i armatą (strzelającą) nadaje nawet w radiu należącym do Agory, że „PZPN hołduje obecnie tej samej zasadzie, co rząd Donalda Tuska” i dalej o autostradach, które pachną absurdem. W Radomiu stoją te kółka przy drogach, które można uznać za zakamuflowane myśli posła. Nie jest to żadna rozbieżność zdań! Absolutnie! Wszak to ta sama partia, a w niej rozłamów po odejściu posłanki Marzeny Wróbel już nie ma! Tak sobie dumam,bo akurat mogę dumać. Tylko jak to się ma do tych marnych 30 km na godzinę, które mają obowiązywać na jednym z odcinków południowej obwodnicy? Tory im tam w plany weszły, więc trzeba będzie przyhamować... Na obwodnicy, gdzie pewnie planowali „Tempo 250”! Ja bym takie tam ustanowił! A tu kur zapiał: tory, jakaś bocznica... co za niefart! Kogo tu wsadzić do studni za taką wpadkę? Dyrektora MZDiK? Nie, dajcie spokój: on sam podpisywał każdą z kartek projektu. Było ich więcej od głębokiej studni, w dodatku ktoś przystawiał pieczątki. Wiecie jaka to czasochłonna praca!? Gdyby ktoś to miał jeszcze czytać to pewnie zeszłoby wieki... a asfalt trzeba położyć, włożyć garnitur i jakoś to wytłumaczyć wyborcom przed trzecią kadencją.

Po meczu z Rosjanami poseł Suski napisał: „zawodnicy, którzy dzisiaj wystąpili na murawie Stadionu Narodowego udowodnili, że są godni nosić na piersiach orła w koronie. Jeżeli utrzymają taką dyspozycję, w sobotę Czesi będą mieli poważny problem. Ale o to głowa powinna boleć naszych najbliższych rywali”.


Jak było, naród - i nawet ja - widział. Nasi i białe niedźwiedzie są w trybie off. Obwodnica południowa i jej tory są w trybie on/off. "On" bowiem powstaje, "off" a nawet uff, bo się tam jakoś bocznica z torami pojawiła. Ale jest ktoś, kto jest w super trybie „on”: prezes PZPN-u, Grzegorz Lato za okres przygotowań do turnieju, jak i za jego przeprowadzenie, w sumie może zainkasować około ośmiu milionów złotych - wyliczył pewien kolorowy dziennik. Milion euro, ma dostać z kasy UEFA jako ekstra premię. Prezes Lato podobno lubi żartować. Posła Suskiego też często widzę uśmiechniętego... dopóki ktoś nie zada mu zakamuflowanego pytania jak ostatnio próbowała to zrobić jedna z radomskich
dziennikarek. Poseł zrobił się... czerwony.

Bartek Olszewski

 

Fot.: Blog posła Marka Suskiego, na którym Pan poseł jest uśmiechnięty!