Jak podkreśla przewodniczący, o uhonorowanie ks. Czumy inicjatorzy zabiegali od dwóch lat. - Wtedy tytuł przyznano Stanisławowi Banszkiewiczowi, ponieważ wniosek w jego sprawie został złożony jako pierwszy, zgodnie z regulaminem, honorowe obywatelstwo przyznaje się raz na dwa lata - przypomina Dariusz Wójcik, dodając, że te dwa lata minęły właśnie pod koniec czerwca. Przewodniczący podkreśla, że ks. Czuma jest osobą dla Radomia i radomian niezwykle zasłużoną. - Dlatego mam nadzieję, że uchwała o nadaniu tytułu zapadnie jednogłośnie - mówi Wojcik. Zaznacza, że ksiądz otrzymał już honorowe obywatelstwo Szczecina, gdzie w latach 70. był duszpasterzem akademickim. Ks. Hubert Czuma pracował w Radomiu od 1979 roku. W latach 1980 - 1989 organizował msze św. za ojczyznę  spotkania dla opozycjonistów, był opiekunem Solidarności. Do kościoła p.w. Świętej Trójcy zapraszał znanych aktorów, opiekował się prześladowanymi, wspierał finansowo działalność wydawniczą i kolportaż podziemnych wydawnictw. W 1989 roku z inicjatorów powstania Komitetu Obywatelskiego Ziemi Radomskiej. Wielokrotnie przesłuchiwany, inwigilowany i więziony. W 1970 roku podejrzany o związek z konspiracyjną organizacja niepodległościową "Ruch" aresztowany i osadzony w areszcie na Rakowieckiej w Warszawie. Zwolniony w styczniu 1971 r. na skutek zabiegów prymasa Polski Stefana Wyszyńskiego. "Swoją niezłomną postawą, umiłowaniem dla najwyższych wartości wywarł wpływ na wszystkich tych radomian, którzy napotkali go na swej drodze. (...) Dzięki jego przywiązaniu do idei wolności wielu mieszkańców Radomia uwierzyło w to, że mimo grożących niebezpieczeństw warto było narażać się, bo dzięki temu Polska może być kiedyś wolna. Między inny mi dzięki księdzu Hubertowi Czumie tej wolnej Polski doczekaliśmy" - czytamy w uzasadnieniu wniosku. Uchwała ma być glosowana na najbliższej sesji rady miejskiej. (bdb)