Dwie ważne decyzje finansowe podjęli na dzisiejszej sesji radomscy radni. Zgodzili się na wypuszczenie przez gminę obligacji, które pokryją zaciągnięte wcześniej kredyty i pożyczki oraz na zaciągnięcie przez miasto kredytu krótkoterminowego w wysokości 20 mln zł. Ta kwota zostanie przeznaczona na bieżące wydatki.

Wartość obligacji, które zostaną wyemitowane w tym roku to ponad 42 mln zł. - To są kredyty zaciąganie w latach 2008 - 2018 i te ponad 42 mln zł przypada na spłatę w roku bieżącym. Podstawą prawną emisji obligacji jest ustawa o finansach publicznych i z tego uprawnienia skorzystaliśmy - wyjaśnia Sławomir Szlachetka, skarbnik miasta.
Uchwała przedstawiona przez prezydenta wprawdzie przeszła, ale część radnych PiS nie wzięła udziału w głosowaniu, a część wstrzymała się od głosu.
- Podjęta uchwała jest konsekwencją przyjęcia budżetu na ten rok - mówi szef klubu radnych PiS Dariusz Wójcik. Dodaje jednak, że jego klubu nie usatysfakcjonowały terminy spłat obligacji. - Bo rozłożone są one w czasie, czyli spłacanie tej największej kwoty przypada już po tej kadencji samorządu. Dlatego część naszych radnych nie wzięła udziału w głosowaniu, część radnych się wstrzymała - tłumaczy Wójcik.
Spłata 42 mln zł z tytułu emisji obligacji została rozłożona aż do 2030 roku. W najbliższych latach gmina wyda na ich wykup po 2- 3 mln zł, ale już od 2026 - po około 6 mln zł każdego roku.
bdb