Reklama

Na złość ministrowi Szyszce. Platforma rozdawała, a Nowoczesna sadziła drzewa

21 marca 2017

Platforma Obywatelska rozdawała sadzonki drzew, a Nowoczesna je sadziła. Wszystko dzisiaj w Międzynarodowy Dzień Lasu, ale przede wszystkim w proteście przeciwko „Lex Szyszko” i na złość ministrowi środowiska, który jest autorem ustawy zezwalającej praktycznie na powszechną rzeź drzew.

   
Posłanka Białkowska rozdawała sadzonki drzew

Posłanka Białkowska rozdawała sadzonki drzew

  Radomian do swojego biura poselskiego zaprosiła Anna Białkowska. Czekało tam już kilkadziesiąt sadzonek dębów, buków, klonów, jaworów, grabów, jodły koreańskiej, świerka serbskiego i świerka srebrnego. - Jak państwo wiecie,  "Lex Szyszko" została uchwalona 16 grudnia w Sali Kolumnowej Sejmu bez naszego udziału. Nam się rzeź drzew, która dokonuje się w całym kraju, nie podoba. W swoim życiu trzeba posadzić choćby jedno drzewo - mówiła posłanka Białkowska zachęcając radomian do brania sadzonek. Te cieszyły się dużym zainteresowaniem. Zapewniali, że mają je gdzie posadzić i prosili o kilka sztuk. Przedstawiciele Nowoczesnej w ramach protestów przeciwko masowej wycince posadzili dziś przy obwodnicy południowej im. Jacka Kuronia, niedaleko ul. Wiejskiej 100 drzew. -  Skutki ustawy przygotowanej przez ministra ochrony środowiska Jana Szyszko widzimy codziennie. Nieodwracalnie ucierpiały ogromne obszary przyrody. Drzewa, które często rosły po kilkaset lat zostały ścięte - zaznacza Katarzyna Kalinowska, przewodnicząca ugrupowania Ryszarda Petru w Radomiu. Działacze Nowoczesnej podkreślają, że akcja sadzania drzew oprócz sprzeciwu wyrażonego czynem, ma także aspekt edukacyjny. - Młode pokolenie musi być świadome tego jak ważna jest troska o środowisko. Jak ważne jest sadzenie drzew. Nie wystarczy, aby nasze dzieci tę wiedzę zdobywały wyłącznie z książek. Muszą być zaangażowane w rzeczywisty proces dbania o nasze środowisko. Ale ty my, dorośli, musimy dać im przykład i ich odpowiednio nakierować -  mówiła Katarzyna Kalinowska. bdb, kat
Tags