Przedświąteczny plon pracy radomskiej i mazowieckiej policji -  kokaina, amfetamina, marihuana i papierosy.

W nocy ze środy na czwartek funkcjonariusze z wydziału kryminalnego KWP w Radomiu zatrzymali trzech mężczyzn, którzy przewozili ukryte 120 g kokainy i 20 g amfetaminy. - To mieszkańcy Radomia w wieku 22, 23, 26 lat. W ręce policji wpadli w Białobrzegach, przez które przejeżdżali - relacjonuje rzecznik mazowieckiej policji Tadeusz Kaczmarek. - Podczas przeszukania volkswagena golfa funkcjonariusze ujawnili 120 g kokainy i 20 g amfetaminy. Część narkotyków była ukryta w bieliźnie, nie zmyliło to jednak psiego węchu, gdyż specjalnie przeszkolony pies bezbłędnie wskazał miejsce ukrycia narkotyków.

Policjanci przeszukali następnie kilkanaście mieszkań w Radomiu. W jednym z nich ujawnili kolejne narkotyki, - kokainę (kilkadziesiąt gramów) i 250 g jeszcze nieporcjowanej marihuany.

- Nie uktywamy, że jesteśmy zaskoczeni: po raz pierwszy znaleźliśmy bowiem takie ilości kokainy przeznaczone dla odbiorców z Radomia - dodaje Kaczmarek.

Z kolei policjanci z sekcji kryminalnej KMP w Radomiu zlikwidowali nielegalny skład papierosów bez polskich znaków akcyzy skarbowej. Jak informuje rzecznik radomskiej policji Rafał Jeżak, od pewnego czasu funkcjonariusze sprawdzali informacje operacyjne dotyczące nielegalnego składu papierosów pochodzących z przemytu zza wschodniej granicy. Papierosy miały być składowane na posesji pod Radomiem w gminie Jastrzębia. Miejsce to było pod stałą obserwacją policjantów. - Wczoraj weszli oni na posesję i odnaleźli olbrzymi skład przemycanych papierosów. Znajdowało się tam 327.200 sztuk papierosów, to jest ponad 16 tysięcy paczek różnych marek bez polskich znaków akcyzy skarbowej – mówi rzecznik. - Papierosy posiadały ukraińską akcyzę skarbową. Zabezpieczono także 20 butelek plastikowych ze spirytusem.
Wartość zabezpieczonego mienia to prawie 100 tys. zł. 

Policja zatrzymała cztery osoby w wieku od 33 do 59 lat, które  po przesłuchaniach zwolniła. Zabezpieczono nielegalny towar oraz toyotę. - Jak przyznała jedna z zatrzymanych osób, zgromadzono taką ilość papierosów, ponieważ obawiano się, że wejście Polski do strefy Schengen może ograniczyć przemyt – podkreśla Jeżak.

Zdjęcia: KWP i KMP w Radomiu