„Osiemnastka” zakończyła się awanturą. Przyjechali w kominiarkach i pobili uczestników imprezy
Urodzinowa „osiemnastka” zakończyła się brutalnym atakiem, gdy kibicowskie animozje przerodziły się w fizyczną konfrontację. Po ostrej wymianie zdań między sympatykami dwóch zwaśnionych klubów sportowych, jeden z uczestników wezwał grupę fanatyków, którzy pobili czworo gości.
Policja zatrzymała pięciu młodych mężczyzn, powiązanych ze środowiskiem pseudokibiców, a śledztwo ujawniło nie tylko klubowe emblematy, lecz także środki odurzające. Sprawcy odpowiedzą m.in. za pobicie i przestępstwo o charakterze chuligańskim.
Przyjechali w kominiarkach
Do groźnej sytuacji doszło podczas imprezy urodzinowej w jednej z miejscowości powiatu lipskiego. - W trakcie spotkania okazało się, że wśród uczestników znajdują się osoby kibicujące dwóm zwaśnionym klubom sportowym. Z relacji świadków wynika, że jeden z mężczyzn był niezadowolony z wypowiedzi na temat jego klubu sportowego. Doszło do wymiany zdań, która przerodziła się w agresję. W pewnym momencie zadzwonił po swoich znajomych – fanatyków klubu sportowego, któremu kibicują. Mężczyźni przyjechali na miejsce w kominiarkach na głowach i pobili czworo uczestników imprezy. Przedmiotem konfliktu były antagonizmy, jakie panują w środowisku kibiców dwóch przeciwnych klubów sportowych - relacjonuje rzeczniczka KPP w Lipsku mł. asp. Karolina Mendyk.
Elementy klubowe i ochraniacze na szczękę
W tej sprawie lipscy funkcjonariusze zatrzymali pięciu mężczyzn, mieszkańców powiatu lipskiego w wieku od 18 do 20. Podczas przeszukania w miejscach ich zamieszkania ujawniono emblematy klubowe oraz ochraniacze na szczękę, co wyraźnie wskazywało, że osoby te wywodzą się ze środowiska pseudokibiców i mogą uczestniczyć w nielegalnych ustawkach kibicowskich. Ponadto u jednego z mężczyzn ujawniono środki odurzające.
Czterej mężczyźni usłyszeli zarzuty pobicia, której następstwem było narażenie pokrzywdzonych na uszczerbek na zdrowiu. Wobec nich prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu zbliżania się i kontaktowania z osobami pokrzywdzonymi. Dodatkowo jeden z nich usłyszał zarzut posiadania środków odurzających.
Sprawa ma charakter rozwojowy, a policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
kat
Zdjęcia: KPP Radom