Oszustka chciała wyłudzić pieniądze od 80-latki. Ta zachowała czujność

13 października 2017

80-letnia mieszkanka Jedlni Letnisko nie dała się oszukać telefonującej do niej kobiecie, która jakoby potrzebowała pieniędzy na pomoc dla syna kobiety. Ten miał spowodować w Radomiu wypadek z udziałem dzieci.

  policja   Seniorka poinformowała o próbie oszustwa policję w Pionkach. - Jak wynikało z relacji kobiety, zadzwoniła do niej nieznajoma kobieta informując, że jej syn potrącił w Radomiu na przejściu dla pieszych matkę z dzieckiem, teraz piesi oraz syn staruszki są w szpitalu i niezbędne są pieniądze, by załatwić sprawę. Czujna kobieta nie rozłączyła rozmowy, odłożyła słuchawkę na bok i poszła sprawdzić czy syn jest w domu, ponieważ mieszkają razem na innych piętrach. Okazało się, że syn jest w domu, a gdy dowiedział się o sytuacji wziął słuchawkę i kontynuował rozmowę z oszustką, która myśląc, że to mąż seniorki powtórzyła rzekomo prawdziwą historię. Natomiast, gdy zorientowała się, że to nie głos staruszka, rozłączyła się - relacjonuje Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu. Policja przestrzega: by nie paść ofiarą przestępstwa powinniśmy zachować czujność i zastosować zasadę ograniczonego zaufania. W przypadku, gdy zostaniemy powiadomieni, że członek naszej rodziny potrzebuje dużej gotówki, by wyjść z kłopotów, powinniśmy sprawdzić tę informację i powiadomić o tym mundurowych, aby zweryfikowali prawdziwość zdarzenia, na które powołują się rzekomi bliscy. - Pomysłowość i przebiegłość oszustów jest nieograniczona. Nie przebierają w środkach, aby wyłudzić od nich sporą kwotę pieniędzy. Nie mają skrupułów, są bezwzględni i natarczywi. Dlatego tak ważne jest przekazywanie wiedzy osobom starszym na temat istniejących zagrożeń, aby świadomie mogły reagować, kiedy znajdą się w podobnej sytuacji - podkreśla Leszczyńska. O wszystkich podejrzanych sytuacjach należy natychmiast poinformować policję. kat
Tags