Prezydent Radomia z najwyższym maksymalnym wynagrodzeniem. „Jednemu mieszkańcowi się polepszy”

9 maja 2024

Prezydent Radosław Witkowski rozpoczyna trzecią kadencje na swoim stanowisku z wyższym wynagrodzeniem. Jego wysokość ustalili na inauguracyjnym posiedzeniu radni, którzy weszli do rady z listy Radomskiego Paktu Samorządowego Radosława Witkowskiego. Radni Prawa i Sprawiedliwości byli oburzeni.

 

Radosław Witkowski po odbiorze zaświadczenia o wyborze na prezydenta Radomia (fot. Łukasz Wójcik/UM Radom)

 

W porządku obrad pierwszej sesji IX kadencji nie było innych punktów, poza odebraniem zaświadczeń o wyborze i złożeniu ślubowania przez samych radnych i prezydenta oraz wyborem przewodniczącego rady i jego zastępców. Ale nowy szef rady, Mateusz Tyczyński, poddał pod głosowanie uzupełnienie porządku m.in. o wyrażenie zgody przez radę na zaciągnięcie przez miasto pożyczki w wysokości 6 mln zł (na spłatę zaległych zobowiązań) oraz podwyższenie wynagrodzenia prezydenta Witkowskiego. Z góry było wiadomo, że radni PiS będą przeciwni, ale Pakt Samorządowy ma w radzie przewagę jednego głosu. I z niej skorzystał.

To nie sesja nadzwyczajna

Już sam próba rozszerzenia porządku obrad pierwszej sesji wzbudziła kontrowersje wśród radnych Prawa i Sprawiedliwości. Dariusz Wójcik dopytywał, czy jest to zgodne z przepisami; te wątpliwości rozwiała Sylwia Zarachiewicz-Woś, mecenas rady. Wyjaśniła, że nie jest to sesja nadzwyczajna, do porządku której nie można włączać nowych punktów. Teraz jest to jak najbardziej zgodne z przepisami, pod warunkiem że podczas głosowania zachowana będzie bezwzględna większość ustawowego składu rady. W tym przypadku to 13 głosów "za". Mateusz Tyczyński podkreślał jednocześnie, że gdyby radni nie ustalili teraz wysokości wynagrodzenia prezydenta, musieli by się spotkać ponownie "jutro", albo "pojutrze".

Jednemu mieszkańcowi się polepszy

- Pan prezydent mówił dzisiaj bardzo dużo o pracy na rzecz mieszkańców, ich dobrobytu, pomyślności. I cóż się dzieje? Pierwszy projekt uchwały, jaki trafia na radę to jest projekt o maksymalnej podwyżce dla pana prezydenta, więc widać, że przynajmniej jednemu mieszkańcowi Radomia na ten moment się polepsza - mówił Artur Standowicz, szef klubu radnych PiS w radzie. Jak dodał, za chwilę radni maja też głosować o zaciągnięciu pożyczki przez miasto. - Czyli jednemu się polepszy, a wszyscy radomianie będą spłacać długi zaciągnięte przez pana prezydenta Witkowskiego i Platformę Obywatelską w Radomiu. Jestem - jako nowy radny - zdziwiony, że w ten sposób zaczyna się ta kadencja, od zadbania o własny portfel - podkreślał.

Ile zarabiał wicewojewoda?

Standowiczowi odpowiedziała Marta Michalska Wilk (Radomski Pakt Samorządowy); - Ja też jestem zdziwiona pana wystąpieniem. Chyba nie chce pan, byśmy przytaczali tutaj zarobki innych osób? Ma pan cywilną odwagę, żeby wyjść i powiedzieć, ile pana koledzy zarabiają, albo zarabiali? - pytała radna. Dodała, że "to nie jest ani dobry ton, ani dobra droga". - Pan jako wicewojewoda też nieźle zarabiał - zwróciła się do Standowicza. Podkreśliła, że "na tej sali są też radni, o zarobkach których moglibyśmy dyskutować".

Łukasz Podlewski (PiS) dopytywał, czy po podjęciu uchwały, wynagrodzenie prezydenta będzie maksymalne, jak przewidują to przepisy. I zawnioskował, by uchwała, którą radni mieli podjąć nosiła nazwę "o ustalenie maksymalnego możliwego wynagrodzenia dla prezydenta miasta Radomia".

Mateusz Tyczyński, który był wnioskodawcą uchwały przypomniał, że zarobki prezydenta są jawne, a on nie uchyla się od ich podawania, bo znajdują się w oświadczeniach majątkowych i każdy może je sprawdzić. - Są one znacznie niższe, niż niektórych zasiadających na tej sali i pracujących w spółkach skarbu państwa, pobierających wypłatę z naszych publicznych pieniędzy - mówił Tyczyński.

W sumie 20 tys. 424,60 zł brutto

Przewodniczący rady poważnie potraktował wniosek Podlewskiego o zmianę nazwy uchwały, ale ostudziła ten zapał mec. Zarachowicz Woś. Wyjaśniła, że w tytule jest "ustalenie wysokości", co może być rozumiane zarówno jako podwyższenie i jako obniżenie.

W głosowaniu nad uchwałą wzięło udział 25 radnych. 15 (w tym dwoje niezależnych: Aurelia Michałowska i Dariusz Wójcik) z nich było za podniesieniem uposażenia prezydenta Witkowskiego, a 10 (radni PiS) - przeciw. Nikt się nie wstrzymał od głosu.

Radosław Witkowski będzie teraz zarabiał 10 tys. 770 zł wynagrodzenia zasadniczego, a oprócz tego dostanie 3 tys. 450 zł dodatku funkcyjnego, 1 tys. 938,60 zł dodatku za wieloletnią pracę oraz 4 tys. 266 zł dodatku specjalnego. W sumie daje to kwotę 20 tys. 424,60 zł brutto.

Bożena Dobrzyńska

Tags