Prezydent Radosław Witkowski bez wotum zaufania i absolutorium. Trzeci rok z rzędu

27 czerwca 2022

Radni nie udzielili prezydentowi Radomia wotum zaufania, ani absolutorium za 2021 r. O wyniku zdecydowały głosy radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy już trzeci rok z rzędu zarzucają Radosławowi Witkowskiemu, że źle gospodaruje miastem. Ale nie organizują referendum w sprawie odwołania prezydenta. – Bo się boją – twierdzi klub Koalicji Obywatelskiej.

 

fot. Anna Wróblewska UM/Radom

 

Wotum zaufania to nowe narzędzie dla rady do oceny pracy prezydenta, burmistrza, czy wójta. Dla wielu samorządowców jego wprowadzenie jest niezrozumiałe, bo od lat rada dysponuje przecież możliwością udzielenia lub nie absolutorium z wykonania budżetu za rok poprzedzający. Tym radni zajmowali się   podczas rozpatrywania kolejnego punktu porządku obrad, więc i informacje i dyskusja powielała się.

Raport o stanie miasta

Dyskusję i głosowanie nad wotum zaufania dla prezydenta Radomia podczas dzisiejszej sesji poprzedziło przedstawienie raportu o stanie miasta. W imieniu prezydenta Witkowskiego zaprezentował sekretarz miasta Michał Michalski. Radni otrzymali przed sesją kilkusetstronicowy dokument, a sekretarz w swoim wystąpieniu skupił się na podstawowych kwestiach. Przekazał, że raport składa się z informacji z realizowania wielu programów  gminnych, w tym m.in. realizacji planów strategicznych, Budżetu Obywatelskiego, uchwał rady miejskiej, ochrony środowiska, inwestycji drogowych, przeciwdziałaniu przemocy, spółkach miejskich. Michał Michalski przypomniał, że w 2021 r. zakończono budowę II etapu trasy NS, zakupiono 9 autobusów elektrycznych wraz z ładowarkami, zlikwidowano 112 pieców węglowych. Miasto prowadzi też wiele programów społecznych dotyczących osób z niepełnosprawnościami i seniorów (koperty życia, teleopaska, działalność Centrum Seniorów przy ul. Traugutta, uniwersytetów trzeciego wieku). W ramach Budżetu Obywatelskiego powstały m.in., zielone przystanki, nowy szlak murali, fotoplastikon w parku Kościuszki, festiwal ogrodów.

- Jeśli chodzi o inwestycje publiczne, to zrewitalizowaliśmy teren rekreacyjny w rejonie ulic Bema i Jasińskiego, przygotowaliśmy tereny inwestycyjne na Wólce Klwateckiej, zbudowaliśmy ulicę Marii Fołtyn, zakończyła się budowa hali w ramach Radomskiego Centrum Sportu - wymieniał sekretarz Michalski. Podkreślił, że negatywny wpływ na finanse miasta miasta miały zmiany w podatku dochodowym od osób fizycznych (stanowi większość dochodu gminy), wzrost cen energii elektrycznej, wzrost kosztów realizacji inwestycji, rosnąca inflacja.

Dochody Radomia wyniosły 1 mld 483 mln zł, a wydatki 1 mld 540 mln zł.

Narzędzie polityczne?

Podczas dyskusji radna Magdalena Lasota (Koalicja Obywatelska) przekonywała, że wotum zaufania dla prezydenta jest narzędziem politycznym do oceny samorządowców, a nie merytorycznym i "odbiega od stanu faktycznego, bo to radni maja wpływ na to, co się dzieje w mieście".

Mateusz Kuźmiuk (PiS) zwrócił uwagę, że zadłużenie Radomia to już 800 mln zł. - To więcej niż alarmujące - mówił, przypominając, że rosną też koszty obsługi zadłużenia. Robert Utkowski (KO) przedstawiał argumenty z drugiego bieguna twierdząc, że miasto na pewno nie jest w zapaści i rozwija się, inwestując np. w zakup niskoemisyjnych autobusów, budowę trasy NS, żłobka przy ul. Batalionów Chlopskich, salę gimnastyczną przy PSP nr 31, przebudowę Szydłowieckiej i zalewu na Borkach, zakupy i wyposażenie dla szpitala miejskiego. - To widzą przyjezdni, a my tego już nie zauważamy - podkreślał.

Wynik ustalił Marek Suski?

Przewodnicząca klubu radnych KO zarzuciła kolegom z Prawa i Sprawiedliwości, że dostali wytyczne, jak mają głosować w sprawie zarówno wotum zaufania, jak i absolutorium. - Wynik ustalił już Marek Suski - twierdziła. Pytała także, dlaczego radni PiS "nie idą z tym dalej", czyli nie zdecydują się na zorganizowanie referendum w sprawie odwołania Radosława Witkowskiego. - Bo się boicie, wiecie, że byście przegrali, a w konsekwencji doszłoby do rozwiązania rady - oceniła Marta Michalska-Wilk.

Zarówno radna Michalska-Wilk, jak i radny Kazimierz Woźniak (niezależny) przypominali, ze na sytuację finansową Radomia wielki wpływ miały czynniki zewnętrzne: inflacja, wzrost cen energii elektrycznej i materiałów budowlanych.

Szef klubu radnych PiS odpowiedział Michalskiej-Wilk, że niepotrzebnie przywołuje Marka Suskiego. - Wiemy, że przed 2 lipca (ma się wtedy odbyć w hali RCS Radomiu ogólnopolska konwencja PO)musi pani uprawiać politykierstwo. Ja mogę powiedzieć o panu Tusku... Zamówcie ekrany, by zasłonić budowę stadionu - radził Łukasz Podlewski,. Zapewniał, że nie wie, jak będzie głosował jego klub. Podobne zdanie wyraził jego partyjny Robert Fiszer, przekonując, że w klubie jest demokracja i decyzja zostanie podjęta po dyskusji, w przerwie posiedzenia rady.

- Skoro jest u was demokracja, to nie potrzebujecie przerwy, każdy ma swój głos - opowiedział Dawid Ruszczyk (KO). I rzeczywiście przerwy nie było, ale niekoniecznie z powodu apelu radnego.

Edukacja zjada budżet

Zarówno podczas dyskusji nad wotum zaufania jak i udzieleniem absolutorium dużo miejsca poświęcono na wydatki miasta na edukację. Gmina dostaje na ten cel niewiele ponad 391 mln subwencji od rządu, ale utrzymanie szkół, przedszkoli, wynagrodzenia nauczycieli to koszt 588 mln zł rocznie. W 2021 r. na oświatę trzeba było wydać 35,4 mln zł więcej z własnej kasy niż rok wcześniej. - Jesteśmy cały czas, systematycznie grabieni przez rząd PiS. Jaki urząd centralny w ramach Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju - już 0 nim zapomnieliście - premiera Morawieckiego został przeniesiony do Radomia? - pytała wiceprezydent Katarzyna Kalinowska. A prezydent dorzucał: subwencja oświatowa jest niedoszacowana o 200 mln zł. Ile ulic Wolanowskich wybudowalibyśmy za te pieniądze? Od mieszania herbata nie staje się słodsza - porównywał i podsumował: Co mamy robić? Musimy dołożyć.

Łukasz Podlewski zarzucił prezydentowi, że budżet na 2021 r. był zmieniany aż 19 razy, a Witkowski wydał w tej sprawie aż 62 zarządzenia. - Dopłacamy nie tylko  do edukacji, ale do wywozu śmieci, do komunikacji miejskiej. Były tu propozycje podwyżek, ale szukanie pieniędzy w kieszeniach podatników to nie jest metoda - stwierdził.

Radni Koalicji Obywatelskiej przypomnieli, że budżet był także aktualizowany za czasów prezydenta Kosztowniaka. Kazimierz Wożniak filozoficznie dodał, że "z pustego i Salomon nie naleje". - Za inflację odpowiada rząd każdego kraju, a u nas także prezes Glapiński. My jako radni też jesteśmy odpowiedzialni za ten budżet, mamy w nim spory udział - zaznaczył.

45 nowych i podniesionych podatków

Prezydent Witkowski kilka razy podkreślał, że zmienianie budżetu to nie jakimś widzimisię władz miasta, ale wynika ono również ze zmiany reguł w ciągu roku. - Będziemy musieli podejmować decyzje: w lewo, czy w prawo, trudne decyzje, np. które grupy społeczne dostaną podwyżki wynagrodzeń, a z czego zrezygnować - mówił prezydent Witkowski. Zwracając się zaś wprost do radnego Podlewskiego "wypomniał", że rząd wprowadził w tym roku 45 nowych i podniesionych podatków. - A pan pyta, dlaczego szukamy pieniędzy w kieszeniach podatników? Proszę spytać pana Suskiego, jest pan jego prawą ręką, gdzie mamy szukać tych pieniędzy? - powtarzał.

Regionalna Izba Obrachunkowa w Warszawie wydała pozytywną opinię na temat wykonania budżetu przez prezydenta Radomia za 2021 r. Podobnie zrobiła komisja rewizyjna rady miejskiej i biegli rewidenci. Mimo to, prezydent przegrał oba głosowania. W każdym za przyjęciem uchwał o udzielenie wotum zaufania Radosławowi Witkowskiemu i absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2021 r. 12 radnych (KO i niezależny) było za, a 15 (PiS) przeciw.

Bożena Dobrzyńska

Tags